Bastion ma się wyprowadzić
Kończy się umowa miasta z firmą Bastion na dzierżawę terenu przy ulicy Koszalińskiej.
Zgodnie z zapisami umowy, firma Bastion będzie musiała zakończyć działalność przy Koszalińskiej i zdać miastu zajmowany teren. Umowa dzierżawy jest ważna do końca tego roku. Jak mówi M. Kujaczyński, rzecznik prezydenta miasto nie było zainteresowane ewentualnym przedłużeniem dzierżawy.
Nie udało nam się dzisiaj skontaktować z przedstawicielem Bastionu, ale informacje o nowej lokalizacji firmy znaleźć można w internecie i na banerach znajdujących się na zajmowanym jeszcze terenie.
Z kolei miasto nie ma planu dla działek przy Koszalińskiej. „Chcemy teren uporządkować. Ten teren sąsiaduje bezpośrednio ze złożami borowiny. Nadrzędnym celem jest jej ochrona. Dopiero po wykonaniu badań, które określą zlewnię wód i to jak chronić złoża, będzie można dyskutować o tym jak teren wykorzystać" – mówi M. Kujaczyński.
Miasto nie zleciło jeszcze wykonania takiej dokumentacji. Do tego tematu ma wrócić w przyszłym roku.
Przez wiele ostatnich lat władze miasta nie były w stanie wyegzekwować prawa od tych ludzi dlatego dalej będą to wykorzystywać i przeciągać termin.
Cały czas zastanawiam się jakie mamy prawo, które umożliwia zajęcie cudzej własności i nie opuszczenie jej pomimo braku umowy dzierżawy?
Nowy dzierżawca ma zagwarantowane spore wpływy od właścicieli wraków i reszty tego złomu, ponieważ nie są oni w stanie tego szybko usunąć.
Posowieckiej stali we fallus
W paralitiken wadzą od lat
Sobie ze śmiechem na pysku
Drwina i ważeniem lekce wali
Setki całe i tysiące ton zlomu
Pod komendą tej co utykała
Setki lewych tysięcy wew
Głośniku ktoren wylądował
Był bez pomyłkę na smietniku
Mocniejsza jest ode niby
RZECZYPOSPOLITEJ i
Państwowej władzy która z
Uporem tempego pokręta
Od lat sobie nic nic nie radzi
Może trzeba wziąć wam w rękę
Mietle i place zamiatać a nie
Do drzwi władzy jak Bolo Noblysta
Jęczeć błagać prosić i kołatać