Ceny paliw po staremu - UOKiK nie widzi powodu do interwencji
Wniosek w sprawie wysokości kołobrzeskich cen paliw złożony do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przez prezydent Annę Mieczkowską nie został rozpatrzony pozytywnie.
UOKIK odpisał, że nie ma podstaw do wszczęcia postępowania i że nie ma przesłanek do podjęcia interwencji.
- Jednak nie zamierzam się poddać. Ponowię wniosek, wskazując na różnice w cenach paliw pomiędzy stacjami w Kołobrzegu, a cenami na stacjach w najbliższym regionie - mówi prezydent Anna Mieczkowska.
Co zrobiła w tym zakresie Pani Powiatowy Rzecznik Konsumentów???. Za co ona bierze nasze pieniądze,jeśli zupełnie nie dba o nas ???. Powyższa odpowiedź UOKiK ,jest jednym wielkim bełkotem urzędnika ,któremu nie chce się pracować i nie chce się pomóc nam mieszkańcom Kołobrzegu,miasta w którym oprócz paliw wszystko jest najdroższe w Polsce.Za co my,mieszkańcy Kołobrzegu jesteśmy karani. Czy za to ,że codziennie musimy znosić kaprysy,zachcianki i zupełnie wygórowane wymagania wczasowiczów,którym się wydaje ,że mogą być chamscy i windykacyjni,bo płacą. To ,że zarabia na nich hotelarz mnie wcale nie cieszy,bo ja zarabiam u tego hotelarza grosze,a bulić muszę za wszystko strasznie drogo.Pani Prezydent niech Pni nie wykonuje pozornych ruchów , w tym zakresie tylko weźcie się ze Starostą za robotę. Lansu nam wystarczy,teraz prosimy o obronę naszych interesów.