Udana inauguracja Kotwicy
Piłkarska Kotwica Kołobrzeg udanie zainaugurowała sezon 2018/2019 w 3 lidze. W pierwszym meczu nowego sezonu zespół Kotwicy Kołobrzeg pokonał rezerwy Pogoni Szczecin 1:0.
Mecz z bardzo młodym zespołem ze Szczecina nie był spacerkiem a na komplet punktów biało-niebiescy musieli ciężko zapracować. Szczęśliwym strzelcem gola, który dał Kotwicy zwycięstwo okazał się Michał Ciarkowski. Niestety z powodu drobnego urazu musiał on opuścić boisko w 65 minucie meczu. Dużą rolę przy bramce dla kołobrzeżan odegrał również Andrzej Łyszyk, który bardzo dobrze zachował się w polu karnym gości i precyzyjnym podaniem obsłużył Ciarkowskiego. Cieszą punkty, martwią natomiast urazy naszych graczy, do kontuzjowanego Piotra Wojtasiaka dołączył Mateusz Peroński, który po zderzeniu z rywalem zszedł z boiska już w dwunastej minucie meczu. Ostatni raz Kotwica w meczu otwarcia zdobyła trzy punkty w 2010 roku i to było powodem, że do piątkowego spotkania wszyscy podchodzili z pewnymi obawami. Niemal całkowicie przebudowany zespół kierowany przez doświadczonego trenera Jana Furlepę z pewnością potrzebuje czasu by w pełni pokazać swoje oblicze. Trener podkreślił, że każdy kolejny pojedynek ligowy będzie działał na korzyść tworzącej się drużyny. Już w środę następne ligowe spotkanie biało-niebieskich. Tym razem nasz zespół zagra na wyjeździe z beniaminkiem drużyną Chemika Bydgoszcz. Za tydzień natomiast do Kołobrzegu przyjedzie ekipa Górnika Konin.
Mecz z bardzo młodym zespołem ze Szczecina nie był spacerkiem a na komplet punktów biało-niebiescy musieli ciężko zapracować. Szczęśliwym strzelcem gola, który dał Kotwicy zwycięstwo okazał się Michał Ciarkowski. Niestety z powodu drobnego urazu musiał on opuścić boisko w 65 minucie meczu. Dużą rolę przy bramce dla kołobrzeżan odegrał również Andrzej Łyszyk, który bardzo dobrze zachował się w polu karnym gości i precyzyjnym podaniem obsłużył Ciarkowskiego. Cieszą punkty, martwią natomiast urazy naszych graczy, do kontuzjowanego Piotra Wojtasiaka dołączył Mateusz Peroński, który po zderzeniu z rywalem zszedł z boiska już w dwunastej minucie meczu. Ostatni raz Kotwica w meczu otwarcia zdobyła trzy punkty w 2010 roku i to było powodem, że do piątkowego spotkania wszyscy podchodzili z pewnymi obawami. Niemal całkowicie przebudowany zespół kierowany przez doświadczonego trenera Jana Furlepę z pewnością potrzebuje czasu by w pełni pokazać swoje oblicze. Trener podkreślił, że każdy kolejny pojedynek ligowy będzie działał na korzyść tworzącej się drużyny. Już w środę następne ligowe spotkanie biało-niebieskich. Tym razem nasz zespół zagra na wyjeździe z beniaminkiem drużyną Chemika Bydgoszcz. Za tydzień natomiast do Kołobrzegu przyjedzie ekipa Górnika Konin.
Komentarze na portalu informacje.kolobrzeg.pl są własnością ich twórców. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie pozostawione w serwisie. Jeśli jakikolwiek komentarz uważasz za niestosowny lub narusza jakiekolwiek zasady komentowania w serwisie napisz na adres: studio@tkk.pl