Przegrana na zakończenie roku
W ostatnim meczu przed przerwą zimową Kotwica Kołobrzeg musiała uznać wyższość GKS-u Tychy, przegrywając na wyjeździe 0:4. To spotkanie przyniosło tyskiej drużynie długo wyczekiwane zwycięstwo na własnym stadionie, a Kotwica zakończyła rok porażką.
Gospodarze od początku narzucili swoje tempo gry, a pierwszą bramkę zdobył Bartosz Śpiączka, który wykorzystał precyzyjne podanie Jakuba Bierońskiego i pewnie pokonał Marka Kozioła w sytuacji sam na sam. W 21. minucie, po pięknej akcji zespołowej, Marcel Błachewicz podwyższył wynik na 2:0, kończąc doskonałe podanie Daniela Rumina. Do przerwy tyszanie kontrolowali przebieg meczu, a Kotwica nie oddała celnego strzału na bramkę rywali.
Druga połowa również upłynęła pod dyktando GKS-u, który szukał kolejnych bramek. Trzeci gol padł w 68. minucie – Daniel Rumin po dośrodkowaniu Błachewicza zdobył bramkę głową. Wynik na 4:0 w 78. minucie ustalił Jakub Budnicki, który skutecznie wykończył akcję zespołu.
Kotwica Kołobrzeg kończy rok na 15. miejscu w tabeli, mając na koncie 17 punktów. Mimo wygranej w poprzedniej kolejce z Wisłą Płock, drużyna nie jest zadowolona z ostatnich wyników, zwłaszcza po serii nieudanych występów na wyjazdach. Zespół zmaga się z trudnościami w grze na obcych boiskach, co znacząco wpływa na sytuację w tabeli. Do tej pory Kotwica zdobyła zaledwie jedno zwycięstwo na wyjeździe (w sierpniu z ŁKS-em), a w ostatnich czterech meczach przywiozła tylko jeden punkt. Przed drużyną wyzwanie poprawy gry i wyników w rundzie wiosennej, by nie znaleźć się w strefie spadkowej.
GKS Tychy 4-0 Kotwica Kołobrzeg
Bartosz Śpiączka 17, Marcel Błachewicz 21, Daniel Rumin 68, Jakub Budnicki 78
sędziował: Albert Różycki (Łódź).
Komentarze na portalu informacje.kolobrzeg.pl są własnością ich twórców. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie pozostawione w serwisie. Jeśli jakikolwiek komentarz uważasz za niestosowny lub narusza jakiekolwiek zasady komentowania w serwisie napisz na adres: studio@tkk.pl