Siła w rezerwowych
W 9 kolejce eWinner 2.Ligi lider zmagań z Kołobrzegu podejmował na własnym boisku GKS Jastrzębie. Gospodarze walczyli o przedłużenie niesamowitej serii zwycięstw, a goście o przerwanie passy Kotwicy.
Początek meczu to dobre akcje gospodarzy. Swoich okazji nie wykorzystali Kamil Kort i Piotr Witasik. Po 10 minutach inicjatywa zaczęła przechodzić na stronę GKS. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce, ale do końca pierwszej połowy stworzyli jedną groźną akcję. Daniel Stanclik przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem Kotwicy Oskarem Pogorzelcem. W odpowiedzi bliski zdobycia bramki był Grzegorz Goncerz. Błąd defensywy gości wyratował bramkarz Grzegorz Drazik. Po pierwszej połowie był remis 0:0.
Od początku drugiej części inicjatywa była po stronie gości. Kotwica próbowała kontrować rywala ale z obu stron sytuacji strzeleckich było jak na lekarstwo. Swoje okazje mieli w GKS Farid Ali i Daniel Stanclik. W 59 minucie Ekipa przyjezdna miała świetną okazję do objęcia prowadzenia. Jewhenij Zacharaczenko trafił w poprzeczkę po strzale głową. Od 65 minuty gospodarze zaczęli przeważać. Wejście świeżych zawodników do ofensywy drużyny kołobrzeskiej zaczęło robić różnice w spotkaniu. W 68 minucie na boisko weszli Jakub Bojas i Tomasz Kaczmarek. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Gospodarze świetnie przygotowali akcję, a kluczowe zagrania wykonali Michał Cywiński do Kamila Korta ten ostatni idealnie dograł do Jakuba Bojasa i było 1:0.
Kołobrzeżanie prowadzili od 69 minuty. 14 minut później gospodarze mieli kolejna okazję. Sytuację wykorzystał Tomasz Kaczmarek ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej zawodnika Kotwicy i gola nie uznali. W 87 minucie goście przeprowadzili dobry atak, Daniel Stanclik uderzył z 15 metrów i piłka wpadła do siatki. Po drodze trącił futbolówkę stojący na pozycji spalonej Szymon Gołuch i arbiter ponownie bramki nie uznał. W końcowych fragmentach gry miejscowa ekipa miała jeszcze jedną szansę na powiększenie przewagi, jednak Tomasz Kaczmarek strzałem niemal z własnej połowy nie trafił do pustej bramki. Golkiper gości nie zdążył wrócić po rzucie rożnym GKS.
Ostatecznie wynik pozostał beż zmian i Kotwica wygrała 1:0. Było to 8 zwycięstwo z rzędu i 9 mecz bez porażki. Ekipa kołobrzeska ma w dorobku 25 punktów i zajmuje 1 miejsce w tabeli.
W następnej kolejce lider zmagań zmierzy się w sobotę 10 września o godz. 16:00 w szlagierowym meczu na własnym boisku z Zagłębiem II Lubin.
3 września 2022, 11:30 - Kołobrzeg (Stadion Miejski)
Kotwica Kołobrzeg 1-0 GKS Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój)
Jakub Bojas 69
Kotwica: 1. Oskar Pogorzelec – 21. Michał Kozajda, 66. Piotr Witasik, 73. Bartłomiej Kulejewski, 19. Sebastian Murawski, 3. Radosław Tuleja – 22. Kamil Kort, 6. José Cabrera (56, 8. Michał Cywiński), 16. Josip Šoljić, 10. Paweł Łysiak (67, 97. Tomasz Kaczmarek) – 17. Grzegorz Goncerz (68, 25. Jakub Bojas).
Jastrzębie: 1. Grzegorz Drazik – 27. Bartosz Boruń, 3. Mateusz Słodowy, 44. Jewhenij Zacharczenko, 2. Dominik Klimkiewicz (71, 77. Remigiusz Borkała) – 11. Dariusz Kamiński (85, 23. Salvador Pryka), 7. Przemysław Lech, 8. Kamil Jadach (71, 18. Natan Wysiński), 10. Farid Ali, 20. Szymon Gołuch – 21. Daniel Stanclik.
Żółte kartki: Łysiak, Cabrera – Zacharczenko, Klimkiewicz, Boruń.
Sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk).
Widzów: 2035.
Komentarze na portalu informacje.kolobrzeg.pl są własnością ich twórców. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie pozostawione w serwisie. Jeśli jakikolwiek komentarz uważasz za niestosowny lub narusza jakiekolwiek zasady komentowania w serwisie napisz na adres: studio@tkk.pl