Rezerwy Startu przerwały dobrą passę Kotwicy

Już na chwilę przed meczem wiadomo było, że o zwycięstwo w Lublinie łatwo nie będzie, bowiem pierwszoligowe rezerwy Startu zostały w niedzielę wzmocnione przez dwóch graczy ekstraklasowych - Mikołaja Stopierzyńskiego i Karola Obarka.

Mimo tego kołobrzeżanie świetnie rozpoczęli rywalizację, bo od serii 7:0. Niestety, chwilę później gospodarze zdobyli aż 11 oczek z rzędu, a Kotwica musiała odrabiać straty. Te po kilku minutach były jeszcze większe, bo za sprawą dobrej dyspozycji lublinian, Start wygrał pierwszą kwartę 25:13. "Czarodzieje z wydm” wciąż byli nieskuteczni z dystansu, jednak dzięki znacznie lepszej postawie w defensywie, udało im się zbliżyć do rywali. Niemal równo z syreną kończącą drugą kwartę z dystansu pomylił się Piotr Śmigielski, a po 20 minutach spotkania Start prowadził 41:35.

Po piętnastominutowej przerwie żadna z ekip nie potrafiła znacząco zaznaczyć swojej przewagi. Wśród kołobrzeżan wciąż występował problem ze skutecznością zza linii 6,75 m. Co więcej, po drugiej stronie parkietu świetnie prezentował się Mikołaj Stopierzyński, który w całym meczu zdobył aż 31 oczek.

Czwartą kwartę celnym lay-upem otworzył Mateusz Itrich. Niedługo później dwa punkty dołożył od siebie Wojciech Jakubiak, dzięki czemu przewaga lublinian wynosiła już tylko cztery punkty. Sama końcówka niedzielnego spotkania była prawdziwym koszykarskim thrillerem. Przy stanie 70:67 na korzyść gospodarzy trójkę z rogu boiska trafił Damian Pieloch, jednak rzut nie został zaliczony, ponieważ w opinii sędziów wcześniej przewinienie w ataku popełnił Mikołaj Kurpisz. Kotwica miała jeszcze swoją szansę, jednak celne rzuty osobiste Michaela Gospodarka sprawiły, że spotkanie było już niemal rozstrzygnięte.

Ostatecznie rezerwy Startu pokonały na własnym parkiecie Sensation Kotwicę 74:70. Warto podkreślić, że bliski osiągnięcia triple-double był Piotr Śmigielski - kapitan "Czarodziejów z wydm” zanotował w niedzielę 16 punktów, 8 zbiórek i 9 asyst. Sponsorem strategicznym kołobrzeskiej koszykówki jest Sensation Poland.

AZS UMCS Start II Lublin vs Sensation Kotwica Kołobrzeg 74:70 (25:13 | 16:22 | 20:18 | 13:17)

AZS UMCS Start II: Stopierzyński 31, Ciechociński 16, Gospodarek 9, Obarek 9, Myśliwiec 4, Pszczoła 3, Wąsowicz 2, Nycz 0, Ziółko 0.

Sensation Kotwica: Śmigielski 16, Itrich 12, Jakubiak 11, Nelson 7, Pieloch 7, Wieczorek 6, Wyszkowski 5, Kurpisz 4, Długosz 2.

 

Tekst Piotr Janczarczyk