Niedopłata za wodę w KSM (wideo)
Kołobrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa przeżyła dzisiaj swoiste oblężenie niezadowolonych mieszkańców. Okazało się że otrzymali oni rozliczenia czynszu a w nich200, 300 a nawet 600 złotych niedopłaty za wodę. Mieszkańcy są oburzeni. Prezes spółdzielni wyjaśnia skąd się wzięły.
O
Masą maseczek od instruktora narciarstwa niech się zajmą. Stadniną w Janowi niech się zajmą.
Szukają posadek dla kilku ostatnich prezesów. Może by tak u nas w KSMie?
Będzie porównanie.
Swoją droga co z niego za prezes skoro go związki zawodowe popierały?
Prezes nie ma o niczym pojęcia, tam decyduje pan sekretarz.Pan prezes mówi zawsze to, co pan sekretarz!
Popieram mamy przecież liczniki pomiaru i to jest umiwa obustronna .za niegospodarność i niedopilnowanie takich róźnic odpowiada spółdzielnia to teraz ze swoich poborów niech pokry ją te uchyby
No właśnie - trzeba chodzić na zebrania i zadawać pytania p. prezesowi, zarządcą, księgowej...
LUDZIOM nikt wody nie ukradł.Ludzie wodę kradną sami, są również niesprawne urządzenia przepuszczające wodę (niesprawne spłuczki, cieknące krany ), awarie na budynku, dopuszczanie wody do systemu grzewczego. Każde spuszczenie wody w pionie /budynku z centralnego ogrzewania w razie awarii musi być uzupełnione nową woda i ta woda też jest liczona na mieszkańca. Bo niby kto ma za nią zapłacić?
1.lokator rozlicza się (wg prawa) za wodę zużyta wg wskazań wodomierza, a nie wg tego co wychodzi dostawcy wody. I nie może być obciążany za straty owego dostawcy. W każdym sądzie wygrany temat.
2. Skoro dostawca wody chce mieć wymierne zużycie i kontrolę nad dostarczana woda, to niech wymieni liczniki na legalizowane (pobiera na to opłaty)
3.wg słów jednej z pan księgowych z KSM, za okres od 01.20- 06.20 będzie kolejne rozlicznie uchybow wody dostarczanej do budynków i to już jest skandal i afera kwalifikująca sie do sprawy sądowej.
4.Takie obciążenie za straty dostawcy nie może być przekładane na odbiorcę wody, gdy nie jest zachowana procedura, warunki techniczne i potężne straty wody.
Ubytki wody w innych spółdzielniach w kraju są na poziomie 4-%, w KSM są to wartości rzędu 20-30 %.
Czyli jest to błąd zarządzających KSM.
Sprawa prosta. Ta woda nigdzie nie wparowała tylko została przez nas zużyta. A to mieszkańcy nie zgodzili się na poniesienia kosztów związanych z wymianą liczników końcowych