Radni deklarują współpracę i uspokajają
Deklarujemy współpracę ale nie dramatyzujmy. Tak w skrócie można przedstawić stanowisko radnych Prawa i Sprawiedliwości i Obywatelskiego Kołobrzegu w sprawie „Białej Księgi” i zapisanej w niej likwidacji opłaty uzdrowiskowej. Jeszcze nic nie zostało przesądzone, jest czas na reakcję mówią szefowie dwóch klubów w Radzie Miasta.
Podczas piątkowej konferencji prasowej prezydent miasta poinformowała o opublikowanej przez Ministerstwo Sportu i Turystyki „Białej księdze regulacji systemu promocji”. To dokument proponujący uporządkowanie szeregu spraw związanych z turystyką. I dokument zakładający likwidację opłaty uzdrowiskowej. A to dla Kołobrzegu oznacza uszczuplenie budżetu o 33 miliony złotych. „To prosta droga do likwidacji uzdrowisk” wtórował prezydent B. Błaszczyk z Kołobrzeskich Razem, który razem z Adamem Hokiem wzięli udział w konferencji.
Natomiast dzisiaj szefowie klubów PiS i Obywatelskiego Kołobrzegu uspokajają. „Ten dokument jest w fazie wstępnej” mówi M. Bejnarowicz. „Musimy bronić swojego interesu i będziemy to robić. Jednak prezydent dramatyzuje”.
„Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych już wystąpiło z negatywną opinią do Ministerstwa Rozwoju” dodaje radna I. Zielińska. „Szkoda, że pani prezydent nie powiedziała że takie pismo już wysłano”.
Maciej Bejnarowicz i Izabela Zielińska deklarują szeroko rozumianą współpracę w celu ochrony intersów miasta. Opłata uzdrowiskowa dla Kołobrzegu jest poważnym zastrzykiem gotówki i z tego zdają sobie sprawę wszyscy. Jednak w całej sprawie trzeba zachować spokój uważają radni PiS i OK.
Klub Obywatelski Kołobrzeg deklaruje, że jest w stanie przygotować uchwałę intencyjną wyrażającą sprzeciw wobec likwidacji opłaty uzdrowiskowej.
Przypomnijmy „Biała Księga regulacji systemu promocji” zakłada likwację opłaty uzdrowiskowej i zastąpienie jej opłatą turystyczną, z której wpływy mają trafiać nie do budżetu miasta a bezpośrednio do skarbu państwa.