„Prosta droga do likwidacji uzdrowisk” (wideo)
Ministerstwo Sportu i Turystyki opublikowało „Białą księgą regulacji systemu promocji”. Jest tam zapis, który stanowi ogromne zagrożenie dla Kołobrzegu i innych uzdrowisk grzmi prezydent i radni. Dotyczy likwidacji opłaty uzdrowiskowej.
Opłata uzdrowiskowa to dla Kołobrzegu w skali roku 33 – 35 milionów złotych. To ogromna kwota na którą składają się w połowie opłaty pobierane od turystów, drugą część stanowi dotacja z budżetu państwa.
To istotna pozycja w budżecie miasta. Istotna i teraz poważnie zagrożona o czym podczas konferencji prasowej mówiła prezydent i szefowie dwóch klubów RM przedstawiając jeden z zapisów „Białej księgi”. „Biała Księga” to dokument proponujący uporządkowanie szeregu spraw związanych z turystyką. Są to między innymi kompetencje Polskiej Organizacji Turystycznej, kwestie związane z promocją miast i gmin, problem najmu krótkotrwałego oraz opłata uzdrowiskowa.
To właśnie propozycje zmian dotyczące opłaty uzdrowiskowej budzą największe zaniepokojenie. Biała Księga proponuje likwidację tej opłaty i wprowadzenie centralnej opłaty turystycznej. W przypadku naszego miasta wpływy z opłaty uzdrowiskowej w 2018 r. to kwota prawie 16 milionów złotych (15.623.823,97). Drugie tyle to dotacja z budżetu państwa. Szacujemy, że opłata uzdrowiskowa w 2020 to wpływy w wysokości około 17 milionów złotych. Likwidacja tej opłaty to strata dla budżetu miasta w wysokości 34 - 35 milionów złotych. Aby zobrazować tą potencjalną stratę - koszt zaprojektowania i budowy nowego przedszkola przy ul. Radomskiej to koszt 6,5 miliona złotych. Pieniądze z opłaty uzdrowiskowej to pieniądze wszystkich kołobrzeżan. Prezydent Miasta Anna Mieczkowska podkreśliła, że absolutnie nie zgadza się na ich zabranie i zastąpienie opłaty uzdrowiskowej opłatą turystyczną, z której wpływy będą trafiać bezpośrednio do skarbu państwa.
Likwidacja opłaty uzdrowiskowej postawi nasz samorząd w trudnej sytuacji. Bycie uzdrowiskiem to szereg obostrzeń, a opłata uzdrowiskowa była jedynym źródłem rekompensującym brak podatków na przykład od dużych zakładów przemysłowych.
Prezydent Miasta o pomoc poprosi posłów i senatora ziemi kołobrzeskiej. Interweniować będzie także Związek Miast Polskich oraz Stowarzyszenie Miast i Gmin Uzdrowiskowych. Rozmowy prowadzone będą także w zespole parlamentarnym posłów naszego województwa.
Tak, jeśli miasto utraci systus uzdrowiska to Wasze rządy do tego doprowadzili. Hotele jeden obok drugiego ciasnota w mieście itd....
Tylko Wasze układy się liczą nikt nie patrzy w przyszłość. Radnymi szafujecie abyście mieli większość i dalej sprzedawali ostatnie działeczki pod hoteliska.
A gdzie tu ma miejsce mieszkaniec Kołobrzegu.
a czy słyszał Pan Panie Katz o regulacji pogłowia dzikich zwierząt? bo w Polsce to jest obecnie duży problem, a problem ten widać jaskrawo w naszym mieście. Dzikie zwierzęta (i to zwierzęta niebezpieczne) na ulicach to nie jest sytuacja normalna. W Kołobrzegiu mamy monokulturę ekonomiczną (hotelowo-gastronomiczną) i nasze miasto nie jest już żadnym uzdrowskiem, a wczasowiskiem schlebiającym najbardziej prymitywnym gustom. Popieram postulat rozwoju przemysłu w Kołobrzegu, bo tylko w ten sposób można zapewnic ludziom godną pracę i godne życie
.