Będzie remont kładki (wideo)
Przez siedem lat w sądzie toczyły się sprawy pomiędzy wykonawcą remontu kładki nad torami a miastem. Rok temu po kilku negocjacjach w końcu udało się zawrzeć ugodę ze spadkobiercą wykonawcy i miasto otrzymało 250 tys. zł odszkodowania. Pieniądze zostaną przeznaczone na remont kładki.
notorycznie czekac trzeba z wozkiem na wolna winde
Dodam tylko jako specjalista, że przy tego typu konstrukcji obowiązują ściśle określone normy. I tak przy szerokości przejścia ok.4m, pochylenie powinno wynosić 2%TPS 250.150.B i TPS 150.100.5, wylewka asfaltowa nie więcej jak 2,5cm, warstwa betonu lekkiego typu Leca na blachach nie więcej jak 12cm przy czym konstrukcja belki nośnej wg HEA 200, IPE 450 i Fi 450.8. Wysokość balustrady 1,6m a wysokość przejazdu max 4,5m, aby ograniczyć konstrukcje wspornikowe i schody. Cała konstrukcja powinna być zespawana w fabryce, tam piaskowana i pomalowana. To co zrobiono, to zagraża bezpieczeństwu użytkownika!!!!
A skąd niedouczony urzędnik miał o tym wiedzieć?Taka inwestycja nie powinna być w ogóle odebrana od wykonawcy!