Komisarz wyborczy ma zastrzeżenia do kontroli radnych
Komisarz wyborczy ma zastrzeżenia co do legalności kontroli spisu wyborców zaplanowanej przez Radę Miasta Kołobrzeg. Chodzi o kontrolę Komisji Rewizyjnej, która rozpoczęła się w tym tygodniu.
Komisarz wyborczy powołuje się na kodeks wyborczy, wg którego rejestr wyborców prowadzi gmina jako zadanie zlecone. Sprawy dotyczące tego rejestru są sprawami z zakresu administracji rządowej, a kontrolowanie prawidłowości sporządzania spisów wyborców należy do wyłącznej kompetencji Komisarza Wyborczego. W piśmie od Piotra Boguszewskiego, komisarza wyborczego czytamy też, że merytoryczna kontrola ujęcia określonych osób w rejestrze może być weryfikowana jedynie na drodze postępowania reklamacyjnego prowadzonego przez Prezydenta Miasta.
Komisarz wskazuje też, że komisja rewizyjna (przewodniczący Maciej Bejnarowicz na zdj.) posiada uprawnienia kontrolne wyłącznie w ramach Rady Miasta, a zatem w ramach zadań własnych gminy. Dlatego jego zdaniem kontrola rejestru wyborców prowadzona przez kołobrzeskich radnych będzie nielegalna.
Komisarz wyborczy powołuje się na kodeks wyborczy, wg którego rejestr wyborców prowadzi gmina jako zadanie zlecone. Sprawy dotyczące tego rejestru są sprawami z zakresu administracji rządowej, a kontrolowanie prawidłowości sporządzania spisów wyborców należy do wyłącznej kompetencji Komisarza Wyborczego. W piśmie od Piotra Boguszewskiego, komisarza wyborczego czytamy też, że merytoryczna kontrola ujęcia określonych osób w rejestrze może być weryfikowana jedynie na drodze postępowania reklamacyjnego prowadzonego przez Prezydenta Miasta.
Komisarz wskazuje też, że komisja rewizyjna (przewodniczący Maciej Bejnarowicz na zdj.) posiada uprawnienia kontrolne wyłącznie w ramach Rady Miasta, a zatem w ramach zadań własnych gminy. Dlatego jego zdaniem kontrola rejestru wyborców prowadzona przez kołobrzeskich radnych będzie nielegalna.