Generał Skrzypczak stracił stanowisko
Generał Waldemar Skrzypczak stracił dziś pracę w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia. - To decyzja polityczna, która przyszła z góry - powiedział w rozmowie z RMF FM. Jego zwolnienie ma mieć związek krytycznymi wypowiedziami dotyczącymi rzecznika MON, Bartłomieja Misiewicza. Związany z Kołobrzegiem były dowódca wojsk lądowych od blisko roku był etatowym doradcą Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia ds. kluczowych programów w zakresie technologii i kontaktów międzynarodowych.
- Przyczyna mojego zwolnienia może być tylko jedna - to ocena sytuacji, w której żołnierze oddają honor osobie nieuprawnionej - tak swoje zwolnienie w rozmowie z dziennikarzem radia RMF FM skomentował generał Waldemar Skrzypczak. Na portalu rmf24.pl czytamy dalej: Rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej nie jest osobą uprawnioną do przyjmowania meldunków i występowania w roli ministra. Nie ma mojej zgody na takie zachowanie. Bronię godności munduru i żołnierza polskiego. Nie może być tak, że żołnierze są zmuszani do oddawania honorów - tę kwestię regulują wojskowe przepisy - usłyszał nasz dziennikarz od generała Skrzypczaka.
- Przyczyna mojego zwolnienia może być tylko jedna - to ocena sytuacji, w której żołnierze oddają honor osobie nieuprawnionej - tak swoje zwolnienie w rozmowie z dziennikarzem radia RMF FM skomentował generał Waldemar Skrzypczak. Na portalu rmf24.pl czytamy dalej: Rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej nie jest osobą uprawnioną do przyjmowania meldunków i występowania w roli ministra. Nie ma mojej zgody na takie zachowanie. Bronię godności munduru i żołnierza polskiego. Nie może być tak, że żołnierze są zmuszani do oddawania honorów - tę kwestię regulują wojskowe przepisy - usłyszał nasz dziennikarz od generała Skrzypczaka.
Generał Waldemar Skrzypczak nie szczędził krytki Bartłomiejowi Misiewiczowi. 30 stycznia na antenie PolsatNews gen. Skrzypczak skomentował zdjęcie, na którym kapitan Wojska Polskiego trzyma parasol nad rzecznikiem MON: - Nadszedł taki czas, że żołnierza polskiego się nie szanuje, nadszedł czas pogardy dla polskiego żołnierza. Jeżeli dochodzi do takich ekscesów, ja to nazywam ekscesami, gdy żołnierz Wojska Polskiego oddaje honory osobie, która jest żadną dla niego osobą (…), bo w wojsku regulują życie regulaminy wojskowe, które formułują ogólne zasady funkcjonowania polskiego żołnierza i indywidualnie i zbiorowo.
zdjęcie: archiwum
zdjęcie: archiwum
Komentarze na portalu informacje.kolobrzeg.pl są własnością ich twórców. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie pozostawione w serwisie. Jeśli jakikolwiek komentarz uważasz za niestosowny lub narusza jakiekolwiek zasady komentowania w serwisie napisz na adres: studio@tkk.pl