O wstrzymanych taryfach za wodę i ścieki
We wrześniu Wody Polskie zatwierdziły wniosek o zmianę taryf za wodę i ścieki, o którą miejskie wodociągi starały się od wielu lat. Jednak na początku listopada prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie wydał postanowienie o wstrzymaniu wykonania wcześniej zatwierdzonych taryf. O to jakie to niesie konsekwencje dla Miejskich Wodociągów i Kanalizacji rozmawiamy z prezesem spółki.
Przypomnijmy. We wrześniu miasto otrzymało decyzję z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie zatwierdzającą złożone taryfy, za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków. Obecne taryfy obowiązywały niezmiennie od 2013 roku. Przez ten czas znacząco wzrosły koszty energii, płaca minimalna, czy koszty paliwa. Od marca 2018 r. miejskie wodociągi starały się o zmianę taryf, które uwzględnią rosnące koszty. Wnioski były składane sześć razy. Sytuacja finansowa spółki przez ten czas stała się krytyczna. Decyzja zatwierdzająca z Wód Polskich wpłynęła 17 września. Miasto Kołobrzeg i gmina Ustronie Morskie wprowadziły zatwierdzone taryfy, natomiast gminy: Kołobrzeg, Dygowo, Gościno, Rymań, Siemyśl i Sławoborze złożyły odwołania do prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Odwołania gmin Dygowo, Gościno, Rymań, Siemyśl i Sławoborze zostały złożone wadliwie i postanowieniem prezesa Wód Polskich nie zostały uwzględnione. W tym samym dniu, czyli 29 października wydano postanowienie o wstrzymaniu wykonania wcześniej zatwierdzonych taryf. To spowodowało chaos w działalności Miejskich Wodociągów. Tym samym po sześciu latach starań o zmianę taryf, spółka wraca do punktu wyjścia. Zdaniem spółki brak jest jakichkolwiek podstaw do stwierdzenia nieważności zatwierdzonych taryf. Ta sytuacja powoduje znaczne straty finansowe, które uniemożliwią spółce realizację remontów, inwestycji, a także mogą spowodować znaczące opóźnienia w usuwaniu awarii. Będziemy teraz podejmować wszelkie środki prawne żeby temu zapobiec, mówi Rafał Piątkowski. Zarząd Miejskich Wodociągów planuje także złożyć zawiadomienie do prokuratury o podjęcie działań z urzędu w celu ustalenia odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa.
Według prezesa Miejskich Wodociągów wszystkie działania Wód Polskich, powołujące się na wyrok Najwyższego Sądu Administracyjnego, co do którego nie sporządzono jeszcze pisemnego uzasadnienia, zmierzają do jednego celu, czyli niezgodnego z prawem uśrednienia cen za wodę i odbiór ścieków. To doprowadzi do sytuacji, w której mieszkańcy Kołobrzegu zapłacą znacznie większą stawkę, pokrywając tym samym koszty usług świadczonych na rzecz sąsiednich gmin. Jak tłumaczy Rafał Piątkowski, spółka koszty alokuje w miejscu ich powstawania, czyli kiedy na danej gminie wykonywane są jakieś działania, to tam są przypisywane koszty. Kolejny zarzut Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie dotyczy wysokich i zróżnicowanych cen taryf za wodę i ścieki. Dla porównania spółka przygotowała zestawienie stawek obowiązujących na obszarach biorących udział w projekcie „Zintegrowana gospodarka wodno-ściekowa w Dorzeczu Parsęty” finansowanego w ramach funduszu spójności 2004-2006. Na obszarach biorących udział w projekcie, ceny na poszczególnych gminach są zróżnicowane i nie odbiegają od poziomów cen zawartych w złożonych przez MWiK wnioskach taryfowych i wstrzymanych przez Prezesa Wód Polskich. Na obszarach biorących udział w projekcie, te same Wody Polskie zatwierdziły taki sam sposób alokacji kosztów, a blokują taryfy na obszarze działalności Spółki MWiK. Jak wyjaśnia Rafał Piątkowski spółka na przestrzeni ostatnich lat, dokonała wielu oszczędności, i w tej chwili nie ma już na czym oszczędzać, dlatego zatwierdzenie wniosku o zmianę taryf za wodę i ścieki, było tak istotne. Według spółki argumentacja prezesa Wód Polskich to przykład stosowania wybiegów prawnych, mających na celu manipulację opinią publiczną oraz stworzenie pozoru zgodności z prawem działań organu, mimo że w rzeczywistości działania te służą wyłącznie jednej stronie postępowania, z pominięciem interesu przedsiębiorstwa i szerszego dobra społecznego.
Więcej w materiale wideo.
Województwo śląskie
Jak to wygląda w liczbach?
Najwyższa cena – Mysłowice: 22,46 zł za metr sześcienny
Najniższa cena – Bielsko-Biała: 9,14 zł za metr sześcienny
Cena dla Katowic – 14,11 zł za metr sześcienny
Inne miasta – Będzin 14,86 zł, Bytom 14,44 zł, Chorzów 19,03 zł, Częstochowa 11,43 zł, Dąbrowa Górnicza 17,98 zł, Gliwice 11,41 zł, Jastrzębie-Zdrój 10,78 zł, Jaworzno 18,65 zł, Piekary Śląskie 14,43 zł, Przyszowice 20,51 zł, Racibórz 11,66 zł, Ruda Śląska 16,80 zł, Rybnik 14,71 zł, Siemianowice Śląskie 15,49 zł, Sosnowiec 16,73 zł, Świętochłowice 19,03 zł, Tarnowskie Góry 21,73 zł, Tychy 12,59 zł, Wodzisław Śląski 18,85 zł, Zabrze 16,85 zł, Zawiercie 11,29 zł, Żory 13,94 zł, Żywiec 11,99 zł.