Coraz mniejsze zainteresowanie rowerem miejskim
Już wkrótce rowery miejskie zjadą z ulic do zimowej przechowalni. Jednak od kilku lat można zaobserwować tendencję spadkową jeśli chodzi o korzystanie z jednośladów. Czy zobaczymy je na kołobrzeskich ulicach ponownie w marcu, tego jeszcze nie wiadomo.
Rower Miejski został uruchomiony w czerwcu 2017 roku. Wtedy cieszył się on dużym zainteresowaniem, jednak z roku na rok ono spada, a coraz więcej amatorów znajdują hulajnogi elektryczne. Najwięcej wypożyczeń zawsze można odnotować w miesiącach letnich, a największym zainteresowaniem cieszą się stacje Latarnia Morska oraz Kamienny Szaniec i Ratusz. Łącznie do końca września kołobrzeżanie i turyści wypożyczyli rower blisko 35 tysięcy razy (dokładnie 34 851), jest to o 7 268 razy mniej niż w roku ubiegłym. Z kołobrzeskiego roweru miejskiego będzie można korzystać końca listopada, później rowery trafią do magazynu, gdzie przejdą przegląd i serwis. Czy wrócą po zimowej przerwie, o tym Miasto zdecyduje po sezonie. Koszt obsługi roweru miejskiego za ten rok do końca września to prawie 539 tysięcy złotych, dochód jaki odnotowano to niecałe 83 tysiące. W kołobrzeskim systemie rowerowym do końca 2023 roku zarejestrowano 679 kont posiadających KKM.
.............co za wspaniały projekt......
- pojedzie
- będzie sprawny
- nie ukradną
- będzie stał gdzie nam pasuje a nie 1.5 kilometra od domu lub miejsca docelowego.