Do naszej redakcji przyszedł list otwarty posła Prawa i Sprawiedliwości Czesława Hoca w sprawie środowej sesji Rady Miasta. Inspiracją dla posła była dyskusja, do której doszło w wolnych wnioskach dotycząca radnego Prawa i Sprawiedliwości Adriana Tomickiego.

Radny podjął się kontroli radnych zatrudnionych w miejskich i powiatowych jednostkach oraz zakładach budżetowych. Poniżej treść listu, który przytaczamy w całości:

 

„Uderz w stół, a nożyce się odezwą"

Na ostatniej VII Sesji Rady Miasta w Kołobrzegu w temacie „Wolne wnioski i informacje" doszło do kuriozalnej, godnej ubolewania i kompromitującej dyskusji. Oto większość radnych z koalicji rządzącej w Radzie Miasta Kołobrzeg ostro zaatakowało radnego Adriana Tomickiego (najmłodszego radnego w woj. zachodniopomorskim, lat 20, obecnie studenta US w Szczecinie) za to, że śmiał zapytać oficjalnie pisemnie o miejsce pracy radnego Kamila Barwinka oraz, że wystąpił w TV (Wydarzenia.interia.pl) z komentarzem do felietonu, pt.: "Radni pod lupą", m.in. z wypowiedzią: „Staramy się skontrolować czy w Kołobrzegu wszyscy radni są zatrudnieni poprawnie i zgodnie z prawem". Choć autor telewizyjnego felietonu na końcu zaznaczył, że „w Polsce jest 46 tys. radnych i dorabianie w samorządowych spółkach trwa od lat i dotyczy wszystkich opcji".

Odnoszę wrażenie, że na sesji zadziałał odwieczny mechanizm: "Uderz w stół, a nożyce się odezwą". Sam fakt tak gwałtownych wystąpień radnych koalicji rządzącej Miastem Kołobrzeg to niejako potwierdzenie wspomnianego przysłowia. Osoba, która może mieć coś na sumieniu, doszukuje się aluzji do swych czynów i gwałtownie reaguje, czym najczęściej się zdradza.

Oto sam radny Kamil Barwinek, pracujący w spółce miejskiej Zarządu Portu Morskiego ostro perorował, m.in.: „donosi na radnych", „szuka dziury w całym", „żeby nie zostać jak Himilsbach z angielskim", „dochodzimy do bardzo niebezpiecznej sytuacji", itp.

Z kolei, radna Izabela Zielińska (zatrudniona tuż po wyborach w Miejskich Wodociągach i Kanalizacji) wystąpiła z bardzo tajemniczą tezą mogącą kojarzyć się z pewnymi filmami: „w samorządzie rodziny i miejsca zatrudnienia się nie rusza". Brr... i straszno, i śmieszno. A także: "jeżeli pan uważa, że się Pan czuje takim ważnym i będzie Pan prowadził kontrolę zatrudnienia radnych, które nie mają znaczenia dla zwykłego przeciętnego obywatela". Czyżby!? To ilu „przeciętnych" kołobrzeżan zostało zatrudnionych w Spółkach Miejskich tuż po wyborach samorządowych w Kołobrzegu?

Ale, swoistym popisem arogancji i iście nuworyszowej mowy „zabłysnął" radny Dariusz Zawadzki, oczywiście wg radnego od lat transparentnie i w sposób sprawiedliwy zatrudniany w jednostkach organizacyjnych powiatu będąc jednocześnie radnym RM (kierownik filii DPS w Kołobrzegu, potem kierownik świetlicy osiedlowej i filii biblioteki na osiedlu Ogrody w Kołobrzegu w okresie, w którym jeszcze nie było świetlicy (artykuł: „Świetlicy jeszcze nie ma, ale jest Pan Kierownik" (13.07 2022 r., miastokolobrzeg.pl). Radny Zawadzki poszedł całkowicie „na ostro", nawet ze stwierdzeniami noszących znamiona zastraszania radnego, np. „brnie pan", „czy radny miałby środki finansowe na zapłacenie na schronisko czy hospicjum", „kolega robi za typowe mięso armatnie, ale konsekwencje może kolega ponieść". Ba, w swej „nieomylności" i wyniosłości „intelektualnej" powoływał się nawet na Napoleona.

Radne z koalicji rządzącej dorzuciły jeszcze wniosek kontroli adresu zamieszkania radnego Adriana Tomickiego.

Szanowni Radni, a gdzie się podziały konstytucyjne zagwarantowanie wolność słowa: art. 54. ust.1. „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".

W którym miejscu zgubiliście Konstytucję RP, którą tak dzielnie niedawno wymachiwaliście „na ulicach" Kołobrzegu, gdzie się podziały Wasze poszanowanie standardów norm cywilizacyjnych w dyskusji i zasady pluralizmu medialnego, a więc tych wartości o których tak głośno (też „na ulicach") walczyliście?

Kluczowym elementem w dyskusji było końcowe pytanie radnego Piotra Budy (Prawo i Sprawiedliwość) i to bez względu której to opcji politycznej dotyczy: „Czy zatrudnienie radnego w spółce podległej miastu może mieć wpływ na decyzje radnego w aspekcie głosowania w kluczowych sprawach dla miasta"?

W konkluzji. Ten fragment sesji w wykonaniu koalicji rządzącej w Kołobrzegu to klasyczne „kneblowanie ust opozycji", kwestie niegodne dla wykonywania mandatu radnych, niosących znamiona zastraszania i są niedopuszczalne. Tym bardziej w odniesieniu do mandatu najmłodszego radnego wchodzącego w arkana sztuki samorządności, dociekliwego, poszukającego prawdy i transparentności, wierzącego w ideały służby i misji, pragnącego służyć w imię dobra mieszkańców i miasta Kołobrzegu - swojego miejsca na ziemi.

 

Czesław Hoc

poseł na Sejm RP

(Prawo i Sprawiedliwość)

 

P.S. Uprzejmie sugeruje wydanie stanowiska Młodzieżowej Rady Kołobrzegu - wszak stanowiącą apolityczną reprezentację młodzieży szkół nie związaną z żadną partią polityczną i z żadnym ugrupowaniem politycznym. 

Komentarze  
+14 # Mieszkaniec. 2024-10-31 06:50
100 % racji. Pan doktor opowiada o całym chorym systemie powiązań samorządowców z miejskimi spółkami. Zapomniał jednak dodać, że jego partia również w tym uczestniczy. Daleko nie trzeba szukać, pierwszy przykład z brzegu - Radio Koszalin.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+8 # vito 2024-10-31 07:05
panie Hoc gdzie mieszka radny Tomicki ? czy to prawda ze zameldowal sie w Kolobrzegu w czasie kampanii wyborczej ?? czyli mandat radnego do wygaszenia ?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+5 # Wolf 2024-10-31 07:12
Panie Hoc łatwo jest kogoś pomówić i oskarżyć , wyroki sądów nikogo później już nie interesują. Młody radny ewidentnie chce błysnąć ,a sam zapomniał o swoich kolegach którzy za rządów PiS otrzymali posadki w spółkach państwowych m.in. Bejnarowicz, Bieńkowski, Asciukiewicz. Podobno sam młody radny dorabiał w MSWiA czy to prawda ?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+4 # Wow 2024-10-31 07:42
Material byl o radnych którzy wyprowadzili pieniądze ze spółek, sugeruje Pan radnym miejskim ze robia to samo i ukrywają to w oświadczeniach majątkowych? Grubo Panie hoc , czy ten mlody chłopiec jest dla Pana jak Misiewicz dla Antoniego ?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+8 # dla dzieci dobra 2024-10-31 07:50
Zgodnie z sytuacją jaka ma miejsce w Kołobrzegu
Myśl " zostanę radnym "
Jest równoznaczna z faktem mam pracę w jednej ze spółek miejskich

Taka koncentracja wlady w wąskim kregu

Wymyka się ze społecznej kontroli i prowadzi do upadku zasad demokracji
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+4 # vito 2024-10-31 08:07
Cytuję dla dzieci dobra:
Zgodnie z sytuacją jaka ma miejsce w Kołobrzegu
Myśl " zostanę radnym "
Jest równoznaczna z faktem mam pracę w jednej ze spółek miejskich

Taka koncentracja wlady w wąskim kregu

Wymyka się ze społecznej kontroli i prowadzi do upadku zasad demokracji


zostać radnym pis równało się z pracą w spółce skarbu państwa , a taki buda mówiący o zatrudnieniu radnych w spółkach to trochę hipokryta. Sam zatrudniony politycznie w biurze poselskim . Zapewne realizujacy przekaz dnia partii .
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+13 # Kg 2024-10-31 09:03
Jakimi koń jest to każdy widzi Radni już od dawna to nie są autorytety tylko szable na użytek swojej grupy i swojego przywódcy no i oczywiście swój.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+7 # women 2024-10-31 10:38
Mierzi mnie obłuda i fałsz Hoca i każdego członka i sympatyka ''niby prawych i sprawiedliwych", ale naprawdę powinno się zrobić porządek z zatrudnianiem radnych w samorządowych spółkach. Przecież zawsze będą głosować, jak im rządzący w mieście każą. Czas się za to zabrać i dotyczy to wszystkich opcji politycznych.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
-1 # 11 letnia dziewczynka 2024-10-31 11:28
A to nie jest tak że buda wykonuje polityczne rozkazy i przekaz dnia pisu ? On będzie mówił o tym że ktoś od kogoś jest zależny? No tak w końcu to pis .A tomicki no cóż ktos go wystawil to niech wezmie odpowiedzialność za swoje czyny .
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
+2 # masakra 2024-10-31 20:22
Cytujac jeden z artykul z 2021 roku:

"Sprawa dotyczy Bartosza Bieńkowskiego, radnego Rady Miasta Kołobrzeg i byłego już kierownika technicznego w ośrodku „Holtur” w Podczelu. Jest to spółka z udziałem Skarbu Państwa. Podkreślić należy, że Bieńkowski jako radny Klubu PiS w Radzie Miasta, objął to stanowisko nie mając do tego kwalifikacji. Jest nauczycielem. Nieco wyższe stanowisko, bo dyrektorskie, objęła Barbara Aściukiewicz, rada PiS w Radzie Powiatu. Też nie miała do tego kwalifikacji. Obydwie te osoby łączy afiliacja z Prawem i Sprawiedliwością. Warto tu podkreślić, że poseł Czesław Hoc zapowiadał, że stanowiska w spółkach otrzymywać będą ludzie z uprawnieniami i kwalifikacjami, a nie jak w Platformie. Na zapowiedziach się skończyło, a ludzie PiS nie mogą przecież przymierać głodem…"

czy to nie jest szczyt hipokryzji panie Hoc ? Moze juz czas na polityczna emeryturke ?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
-5 # KołobrzeżaninODurodzenia 2024-11-01 09:21
Jako rodowity kołobrzeżanin, który czytając te wypowiedzi pseudo radnych miasta Kołobrzeg, nie można tego niestety skomentować inaczej jak tym cytatem:

"Ludzie którzy głosują na nieudaczników, złodziei, zdrajców i oszustów nie są ich ofiarami. Są ich wspólnikami". George Orwell

Gdybyście mieli choć trochę przyzwoitości, to byście złożyli rezygnację z mandatu radnego tego miasta, bo niestety jesteście nie godni pełnienia tej funkcji...dla Was najważniejsze jest Wasze koryto, nie dobro i troska o zwykłego, szarego mieszkańca tego miasta...
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
Dodaj komentarz

Komentarze na portalu informacje.kolobrzeg.pl są własnością ich twórców. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie pozostawione w serwisie. Jeśli jakikolwiek komentarz uważasz za niestosowny lub narusza jakiekolwiek zasady komentowania w serwisie napisz na adres: studio@tkk.pl

Kod antyspamowy
Odśwież

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn