Co z terenami między osiedlami Europejskim i Bajkowym?
Mieszkańcy ponownie pytają co z terenem między osiedlami Europejskim i Bajkowym. O przekazanie tego terenu miasto zwracało się do Agencji Mienia Wojskowego nie raz, bezskutecznie. Ale jak zapewnia prezydent miasto nie odpuści.
Teren między osiedlami Europejskim i Bajkowym to około 12 hektarów zieleni. W planie zagospodarowania ma on przeznaczenie pod zieleń parkową. I miastu zależy na tym aby miejsce to zagospodarować jako teren rekreacyjny.
Przypomnijmy. Miasto od lat prowadzi rozmowy z Agencją Mienia Wojskowego, do którego ten teren należy, dotyczące jego przekazania. AMW próbowała je nawet sprzedać komercyjnie za kilkanaście milionów złotych z przeznaczeniem pod zabudowę wielorodzinna, mimo że plan wskazuje inaczej. Rozmowy w sprawie przekazania tego terenu miasto ponownie prowadziło jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w październiku, ale Agencja Mienia Wojskowego nadal nie miała w planach przekazania tego terenu miastu. Jak mówi prezydent do miasta zgłosili się nawet potencjalni nabywcy tej ziemi z pytaniem czy istnieje możliwość zmiany przeznaczenia i funkcji w planie. Anna Mieczkowska zapewniła, że absolutnie nie ma takiej możliwości.
Jestem przekonana, że ja ten projekt doprowadzę do szczęśliwego finału, tylko potrzebuję jeszcze trochę czasu, zapewnia prezydent.
Więcej w materiale wideo.
Żeby ogarnąć ten podmokły teren i zrobić pseudopark potrzebne są ogromne nakłady. Wystarczy 2 dni deszczu żeby potworzyły się rozlewiska wody.
Teren jest wojska i niech Pani Mieczkowska głupot nie opowiada o „szklanych domach", podobnie o tym jak będzie bronić terenu PKP przed postawieniem tam hotelu.
Najlepsze co może zrobić to zejść na ziemię.
Najpierw niech założy dobry kask na głowę bo upadek zawsze może być bolesny.