Promenada z opóźnieniem

Prace przy przebudowie ostatniego odcinka promenady są bardzo zaawansowane, jednak inwestycja zostanie zakończona z lekkim opóźnieniem. Wszystko przez problemy z dostawą granitowych płyt. Spacery nowym odcinkiem promenady będą możliwe w grudniu tego roku.

Prace przy przebudowie ostatniego odcinka promenady - od skrzyżowania ul. Sikorskiego z ul. Fredry do Ośrodka Arka i Ekoparku rozpoczęły na początku tego roku. Do tej pory, w 2 etapach wyremontowany został  odcinek od ulicy Mickiewicza do Kamiennego Szańca. Choć prace są bardzo zaawansowane to już wiadomo, że inwestycja zakończy się później niż zakładano. Prace miały się zakończyć w połowie listopada, jednak jak informuje miasto, będzie to początek grudnia. Wszystko przez kłopoty z materiałem, a dokładniej z granitowymi płytami. Przypomnijmy. Do tej pory ustawiono już kilkanaście stelaży, na których zostaną zamontowane żagle. Dzięki specjalnym czujnikom podczas silnego wiatru żagle będą się zwijały. Wybudowany także został mur gabionowy, który ma zabezpieczać przed powstawaniem wydm na odcinku pomiędzy hotelem Diune a hotelem Marina. Gotowa jest także ścieżka rowerowa, oświetlenie, fontanna oraz nowe nasadzenia. Niestety te, jak mówi Ewa Pełechata, są już bardzo niszczone. Nowe nasadzenia oddzielają ścieżkę rowerową od samej promenady. Po zakończeniu inwestycji miasto zamontuje w tym miejscu monitoring. Koszt przebudowy ostatniego odcinka promenady to prawie 17 mln złotych. Część środków pozyskano z zewnątrz.