Będzie strajk w MOPS?
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Ilona Grędas-Wójtowicz poinformowała o utrudnieniach jakie mogą pojawić się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej jeśli chodzi o obsługę mieszkańców. Wszystko w związku z toczącym się od ubiegłego roku sporem zbiorowym dotyczącym podwyżek pracowników MOPS-u, który może doprowadzić do protestu.
W połowie ubiegłego roku dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przystąpił do sporu zbiorowego z działającym tam związkiem zawodowym. Związkowcy początkowo chcieli 1000 złotych podwyżki, a gdy takowej nie uzyskali, podwyższyli swoje żądania do 1300 złotych. Miasto w lipcu uruchomiło podwyżkę dla pracowników MOPS o ok. 150 zł do pensji zasadniczej, następnie po analizie planu finansowego ośrodka zdecydowaliśmy się na kolejna podwyżkę od 1 grudnia 2021 w wysokości 400 zł brutto do pensji zasadniczej. Dążąc do jak najszybszego zakończenia sporu i podkreślenia chęci współpracy dodatkowo od 1 stycznia 2022 roku uruchomiliśmy podwyżkę w wysokości 200 zł brutto do pensji zasadniczej. Łącznie w ciągu niespełna roku sporu zbiorowego pracownicy MOPS otrzymali 750 zł brutto podwyżki do pensji zasadniczej.
Z jednej strony miasto dążyło do zaspokojenia oczekiwań pracowników, z drugiej do utrzymania obecnego stanu zatrudnienia w MOPS. Niestety nie spotkało się to ze zrozumieniem ze strony związkowców. Podkreślmy, że MOPS w Kołobrzegu był jedyną jednostką, która miała regulacje płac w 2020 roku. W żadnej innej jednostce takie regulacje nie miały miejsca z uwagi na trudną sytuację finansową miasta. Tym samym MOPS jest jedyną jednostką, która regularnie od 2019 roku, kiedy nastąpiła pierwsza regulacja płac, otrzymywała podwyżki o średnio 500 zł brutto.
Koniec rozmów otwiera drogę do protestu. Miasto zrobiło wszystko, co w tej sytuacji było możliwe, żeby porozumienie osiągnąć. Obecnie czeka na protokół rozbieżności, który podpisywany jest przez dyrektora jednostki i stronę związkową.
Jeśli nastąpi protest, bez względu na jego formę, miasto zapewni mieszkańcom jak najlepszą jakość obsługi i realizację świadczeń.
Cała konferencja Ilony Grędas-Wójtowicz oraz rozmowa z dyrektorem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej poniżej.
Za to miesiąc temu, jak chciałem złożyć wniosek o rodzinne, to w systemie do umawiania wizyt na ich stronie nie można było umówić wizyty, bo był komunikat, że epidemia i wnioski należy wrzucić do skrzyneczki lub iść na pocztę i wysłać do szanownych państwa. Pracownicy zamknięci, trudno się dostać. Nie ma kto pomoc czy wyjaśnić co zaznaczyć w drukach.
A tutaj 750 zł i stażowe i jeszcze mało?
Już wiem, trzeba było ogłosić ludowi, że pracownicy socjalni dostali już 750 zł, żeby lud wnerwił się na pracowników socjalnych, by ci położyli uszy po sobie.
Prezydent dostała 10 tys zł podwyżki, jakby ktoś zapomniał.
Przecież pracujesz w urzędzie. Poproś szefową o przeniesienie.