Syreny jednak nie zawyją
W związku z brakiem odpowiedzi na apel Stowarzyszenia Tak! Samorządy dla Polski prezydent Anna Mieczkowska wydała dyspozycję, aby kołobrzeskie syreny alarmowe nie zostały uruchomione.
- Szanowni Państwo, w związku z brakiem odpowiedzi na apel Stowarzyszenia Tak! Samorządy dla Polski wydałam dyspozycję, aby kołobrzeskie syreny alarmowe nie zostały uruchomione. Apeluję - uczcijmy pamięć tych, którzy zginęli trzema minutami ciszy. Dziękuję Wam za wszystkie opinie w tej sprawie - napisała prezydent Anna Mieczkowska na swoim facebookowym profilu.
Przypomnijmy, w dniu 10 kwietnia 2022 r. o godz. 08:41 przeprowadzony miał zostać trening uruchamiania syren alarmowych i ich pracy, zainstalowanych na terenie miasta. Trening systemów alarmowych miał stanowić jednocześnie upamiętnienie 12. rocznicy Tragedii Smoleńskiej i być formą uczczenia wszystkich Ofiar Tragedii z 10 kwietnia 2010 roku. Wojewoda nie uwzględnił sygnałów płynących między innymi ze strony prezydent Anny Mieczkowskiej i starosty Tomasza Tamborskiego, dotyczących traumatycznych skojarzeń dla uchodźców wojennych.
W tej sprawie głos mieszkańców Kołobrzegu dla AM nie miał znaczenia.
12 minut przed wypadkiem byla informacja o bardzo zlej widocznisci na lotnisku -poza tym samolot zboczy o ponad 40 metrow od pasa - nie powinni priobowac tam ladowac -stalo sie trudno .Dramat.
A teraz pisowkie pustaki robia na tym piolityke i dziela ludzi .Wstyd i hanba