Budowa schroniska w przyszłym roku?
Podczas dzisiejszej Komisji Komunalnej omawiano aktualny stan prac projektowych i lokalizacyjnych dotyczących budowy nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Przed miastem jeszcze sporo prac proceduralnych, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zamierzeniami to budowa schroniska rozpocznie się w przyszłym roku.
Budowa schroniska dla bezdomnych zwierząt to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w mieście. Pod uwagę branych było kilka lokalizacji, ale najmniej kłopotliwą okazała się działka położona w Rościęcinie. Lokalizacja ta była ściśle konsultowana z wójtem gminy. W styczniu radni Rady Gminy podjęli uchwałę dotyczącą zmiany planu dla tego terenu. Zmiany w planie mają pozwolić na lokalizację schroniska na działce o powierzchni 4,1 ha. Teren ma obecnie przeznaczenie rolne, jest własnością Skarbu Państwa, a jego dysponentem jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Podczas dzisiejszej Komisji Komunalnej Ewa Pełechata zapewniła, że miasto jest już po rozmowach z Ośrodkiem, który przychylnie odnosi się do budowy schroniska w Rościęcinie.
Dla terenu w Rościęcinie mają zostać wprowadzone zapisy dotyczące tylko i wyłącznie możliwości posadowienia schroniska, następnie mają zostać dokonane podziały. Potem KOWR będzie mógł ogłosić przetarg na sprzedaż tej nieruchomości. To jedyna droga do nabycia jej przez miasto. Przypomnijmy. Pod koniec stycznia odbyło się spotkanie z wójtami podczas którego Anna Mieczkowska zaproponowała aby wspólnie wybudować schronisko dla bezdomnych zwierząt. Ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły, ale wójtowie nie byli przeciwni.
Podczas dzisiejszej Komisji Komunalnej gmina Kołobrzeg podzieliła się również swoimi planami dotyczącymi terenu w Rościęcinie. Chcielibyśmy ten teren otworzyć na turystykę rowerową, mówiła zastępca wójta.
Gmina zwróciła także uwagę aby w planach dotyczących lokalizacji schroniska uwzględnić możliwość wygodnego do niego dojazdu.
Na budowę nowego przytuliska cały czas czekają pieniądze z Funduszu Inwestycji Lokalnych. To kwota 3 milionów 700 tysięcy złotych. Krzysztof Plewko pyta czy kwota ta nie jest zagrożona czasem, czy miasto zdąży je wykorzystać. Ewa Pełechata uspokaja.
Więcej w materiale wideo.
To wszystko kosztuje coraz więcej a schroniska jak nie było tak nie ma.
Never ending story