Komisja Rewizyjna "podzieliła" radnych (wideo)

Komisja Rewizyjna Rady Miasta była jednym z ważniejszych tematów wczorajszej sesji. Była próba ograniczenia jej kompetencji i przerwania trwającej kontroli. Skończyło się na uszczupleniu planu jej pracy na ten rok i długiej dyskusji.

Próba wprowadzenia przez przewodniczącego do statutu Rady Miasta zapisu ograniczającego Komisji Rewizyjnej możliwości przeprowadzania kontroli kompleksowych nie powiodła się ale to był dopiero początek. Bo radni wczoraj przyjmowali także plan pracy komisji na 2022 rok. Znalazły się w nim m. in. kontrole w sprawie działalności działu promocji Regionalnego Centrum Kultury, wydatkowania środków finansowych przekazywanych na działalność klubów sportowych w latach, ściągalności zadłużeń czynszowych czy postępowań w zakresie zajęcia pasa drogowego. W sumie 10 pozycji.

Radna Agnieszka Trafas zgłosiła poprawkę, zgodnie z którą z planu pracy miały zostać skreślone i przeniesione do innych komisji, te 4 wymienione wyżej punkty.

Z taką zmianą nie chcieli się zgodzić opozycyjni radni m. in. Komisji Rewizyjnej. Wywiązała się długa dyskusja o szkoleniu, którego pokłosiem są także proponowane zmiany, o uprawnieniach, o tym w jaki sposób inne komisje chcą prowadzić kontrole czy o zbyt ambitnym planie Komisji Rewizyjnej.

Ostatecznie mino protestów opozycji większością głosów zmieniono plan pracy komisji, ale szybko się okazało, że na tym nie koniec. Bo oprócz zaplanowanego i przyjętego jednomyślnie sprawozdania komisji z działalności w roku ubiegłym, pojawił się temat kontroli w Centrum Usług Wspólnych. 

Radny Łukasz Zięba wnioskował o wprowadzenie do porządku obrad punku dotyczącego przerwania kontroli trwającej w CUW. Nieudane dla wnioskodawców czyli Kołobrzeskich Razem i Nowego Kołobrzegu głosowanie powtórzono, ale nie zmieniono porządku obrad.  Do tematu wrócono w ostatnim punkcie sesji. Okazało się, że na Facebooku kołobrzeskiego klubu PiS w RM opublikowano wpis i zdjęcie z pisma przesłanego do prezydent miasta w sprawie kontroli w CUS i w związku z „podejrzeniem poważnych nieprawidłowości w zakresie naruszenia ochrony danych osobowych”.  Przewodniczący RM tłumaczył, że chodziło tylko o udostępnienie pisma na Facebooku w trakcie kontroli.

Nieudolna próba rozwiązania problemu przez radnych Nowego Kołobrzegu i Kołobrzeskich Razem spowodowała, że przez kilkadziesiąt minut przerzucano się argumentami. I już możemy być pewni, że rzekome nieprawidłowości o jakich mówi M. Bejnarowicz w zakresie naruszenia ochrony danych osobowych w Centrum Usług Wspólnych będą tematem niejednego sporu w Radzie Miasta.