Cezary K. Z zarzutem zabójstwa

27 letni Cezary K. przyznał się do winy, usłyszał zarzut zabójstwa. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Jak już informowaliśmy do dramatycznych wydarzeń doszło w jednym z mieszkań w wieżowcu przy Ratuszowej.

We wtorek nad ranem na klatce, na 7 piętrze wieżowca przy ul. Ratuszowej ratownicy medyczni rozpoczęli akcję ratowniczą. 29 letniego Tomasza, nie udało się jednak uratować. Mężczyzna zmarł krótko po przewiezieniu do szpitala. Policja zatrzymała 4 osoby, uczestników spotkania w jednym z mieszkań. 

Zarzut zabójstwa usłyszał 27 letni Cezary K. Mężczyzna przyznał się do winy. Z zeznań jego jak i pozostałych mężczyzn wyłania się dramatyczny przebieg całego zdarzenia.

Podejrzany wskazywał, że zaatakował, bo ofiara, której nie znał wcześniej, miała się w stosunku do niego prześmiewczo zachowywać. Poszedł do kuchni, wziął nóż i zadał 29 – letniemu Tomaszowi ciosy - mówi nam Ryszard Gąsiorowski rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

„Dopiero w momencie kiedy pozostali uczestnicy zobaczyli krew zorientowali się, że doszło do tego nagłego ataku. Pan pokrzywdzony jeszcze wyszedł z mieszkania, jeszcze próbował iść po klatce schodowej. Dotarł do kondygnacji siódmego piętra, tam już upadł”. 29 letni Tomasz otrzymał 7 ciosów nożem w okolicach klatki piersiowej, szyi, barku, okolicy podłopatkkowej.

Część uczestników spotkania próbowała udzielać pomocy poszkodowanemu, tamować  krew. To oni wezwali pogotowie. Podejrzany natomiast wyszedł z budynku, ale po jakimś czasie wrócił. I został zatrzymany przez policję.

„Z tych wyjaśnień wynika, że podejrzany popełnił zarzucany mu czyn, będąc odurzony alkoholem i narkotykami z powodu, który tak naprawdę nie miał miejsca. Pozostali przesłuchani w charakterze świadków mówią, że nie było awantury, nie było sprzeczki. Pokrzywdzony nie obraził Cezarego K. W wyobraźni podejrzanego powstał obraz, że pokrzywdzony się źle do niego odnosi, a tak w rzeczywistości nie było. I to jest najtragiczniejsze co należy podać o tym zdarzeniu.” 

Cezary K. został aresztowany. Mężczyzna ma 27 lat, jest kawalerem. Utrzymywał się z prac dorywczych za granicą.