Kołobrzeski Żoliborz?
W piątkowy wieczór kołobrzeżanki i kołobrzeżanie zebrali się przed biurem posła Prawa i Sprawiedliwości Czesława Hoca przy ulicy Okopowej, aby wspólnie protestować przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
W czwartek TK uznał, że przepisy dotyczące aborcji z powodu ciężkiej wady płodu są sprzeczne z Konstytucją. Obowiązująca od 1993 roku Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zezwala na dokonanie aborcji w trzech sytuacjach - gdy istniało prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, gdy ciąża stanowiła zagrożenie dla życia matki lub gdy była efektem czynu zabronionego, w szczególności gwałtu. W praktyce przytłaczająca większość aborcji, bowiem 1074 z 1100 przeprowadzonych w zeszłym roku, była spowodowana nieprawidłowościami płodu. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego oznacza zatem niemal całkowity zakaz legalnej aborcji.
Warto na koniec przypomnieć poglądy posła Hoca dotyczące innej przesłanki aborcji, mianowicie, gdy ciąża jest efektem czynu zabronionego, w szczególności gwałtu:
Dobrze , że się przedstawiłeś na początku.
aborcji stacjonarnych
Każda wieść że jest przy nadzieji jest radosna bo wyciąga materialnych opresji