Komunikacja Miejska nie działa transparentnie?
Nie wszyscy z Kołobrzegu wyjeżdżają z bagażem pozytywnych wspomnień. Najlepszym tego przykładem może być e-mail, który wpłynął do naszej redakcji, gdzie jeden z wakacyjnych gości naszego kurortu opisuje swoje przygody z Komunikacją Miejską:
„Mając na uwadze to co przytrafiło mi się przebywając na urlopie w mieście Kołobrzeg pragnę podzielić się moją przykrą historią. A mianowicie dnia 19.06.2020 r. kuzynka pożyczyła mi swój samochód, abym mógł sprawnie poruszać się po Kołobrzegu i to w ten dzień zaparkowałem pojazd o nr rej. (…) przy ul. Obrońców Westerplatte 3 w rejonie parkometru nr 111 (informacje przepisane z zawiadomienia nr 342006191418). Pomijam już fakt, że uczciwie zakupiłem bilet, a następnie zgodnie z przepisami umieściłem go za szybą oraz następnie udałem się na plaże. Co najlepsze ustawiłem sobie budzik w telefonie 20 minut przed zakończeniem mojego czasu parkowania, żeby móc spokojnie dojść do parkometru i wykupić kolejny bilet, gdyby zaszła taka potrzeba. No i takowa sprawa się wydarzyła budzik zadzwonił zebrałem się pośpiesznie z plaży i w pobliskim parku spotkałem płaczącego chłopczyka, który to w nieznany wówczas sposób oddalił się od swych rodziców. Nie chciał ze mną rozmawiać, próbowałem z nim rozmawiać lecz ten mówił, że rodzice kazali mu nie rozmawiać ze znajomymi. Więc powstała pętla...chłopczyk potrzebował pomocy, gdyż nie było widać jego rodziców w około, ale nie chciał rozmawiać gdyż mu zakazano. Dopiero po okazaniu przeze mnie zdjęć w telefonie, iż jestem urzędnikiem chłopiec się odblokował. Niestety trwało to dosyć długo, a następnie znalezienie chłopca rodziców to kolejne dobrych kilkanaście minut....
Ale pomijając już sam fakt tejże sytuacji, bardzo zniesmaczyło mnie podejście Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu Sp. z o.o. (zwanej dalej KM) do mojej osoby, a mianowicie 22.06.2020 r. poprzez kuzynkę złożyłem reklamację w siedzibie KM przy ul. Solnej 2 w Kołobrzegu. Pomijam również fakt, iż KM miała 30 dni na rozpatrzenie mojej reklamacji, a dopiero 29.07.2020 r. napisano do mnie pismo odnośnie nieuwzględnienia reklamacji czyli po terminie. Ale zapewne covid19 się temu przyczynił. Pragnę podkreślić, iż ta reklamacja została przesłana do mnie z "przyśpieszeniem", gdyż kuzynka martwiąc się całą sytuacją i obciążeniem jej jako właściciela pojazdu chodziła do komunikacji miejskiej w Kołobrzegu i próbowała się czegoś dowiedzieć. Ogólnie martwiła się, że ja pisma nie odbiorę, gdyż wyjechałem za granicę na 2 tygodnie. Po jej naciskach jedna z Pań powiedziała, że może pomóc...poda nr konta, żebym mógł zapłacić karę...gdzie tu mowa o złożeniu odwołania a nie mówiąc już o informacji co z reklamacją. Jestem przekonany, że ta sytuacja przyspieszyła wysłanie tejże reklamacji do mnie, która to i tak już była po terminie.
Jak dla mnie cała ta strefa płatnego parkowania to "maszynka do robienia pieniędzy" na granicy prawa, a nawet wg mnie poza prawem. Nawiązując do samej reklamacji, gdzie Pan Jacek Cygan pouczył mnie, iż: ": „Nałożoną przez kontrolera opłatę dodatkową w kwocie 250,00zł proszę wnieść do kasy KM Kołobrzeg przy ulicy Solnej 2 lub na rachunek bankowy numer… w terminie 3 dni od dnia otrzymania niniejszego pisma. Dla prawidłowego zaksięgowania wpłaty koniecznym jest podanie w tytule zapłaty numeru rejestracyjnego pojazdu oraz numeru zawiadomienia. Pouczenie: W przypadku, gdy w wyznaczonym terminie opłata dodatkowa nie zostanie wniesiona, sprawa będzie skutkowała postępowaniem upominawczym wobec właściciela pojazdu, a następnie zostanie skierowana na drogę postępowania egzekucyjnego, co spowoduje obciążenie dodatkowymi kosztami.” Podpisał Jacek Cygan Kierownik działu stref płatnego parkowania. Zadziałało to na mnie jak i na moją kuzynkę jako straszak, że nie mam wyjścia muszę zapłacić i tyle, bo ja jestem sprawcą, a gdy sprawca się przyznał ale nie zapłaci, bo go np. nie stać to winą obciążymy właściciela pojazdu i z niego ściągniemy należne.
Zgodnie z rozdziałem IV §10 pkt. 3 zarządzenia nr 49/20 PREZYDENTA MIASTA KOŁOBRZEG z dnia 26 marca 2020 r. w sprawie zatwierdzenia Regulaminu korzystania ze strefy płatnego parkowania na terenie Gminy Miasto Kołobrzeg zwanej dalej zarządzeniem): „W przypadku nieuwzględnienia reklamacji służy prawo do wniesienia odwołania do Prezydenta Miasta Kołobrzeg. Odwołanie wnosi się na piśmie za pośrednictwem zarządzającego SPP w terminie 7 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o nieuwzględnieniu reklamacji. W Przypadku nie wniesienia odwołania, opłatę dodatkową należy uiścić w terminie 7 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o niewuzględnieniu reklamacji.” Powyższe działanie powoduje ograniczenie wzięcia czynnego udziału w postępowaniu co jednoznacznie wprowadza w błąd co do terminów oraz możliwości złożenia wyjaśnień czyli odwołania w danej sprawie.
Również podkreślenia wymaga kolejne pouczenie odnośnie obciążenia właściciela pojazdu, które jest zapisane w rozdziale IV §10 pkt. 1 zarządzenia, które mówi, iż: „W przypadku nieuiszczenia opłaty dodatkowej w terminie wskazanym w §9 ust. 2, do właściciela pojazdu samochodowego kierowane jest wezwanie do zapłaty”. Ja wskazałem KM, że to ja jestem winny całej tej sytuacji, a nie właściciel pojazdu także wszelkie sprawy związane z tą sprawą proszę kierować do mnie, a nie do właściciela pojazdu, który jest niewinny, tylko użyczył mi pojazdu w tym dniu i nie rozumiem czemu ma teraz cierpieć kolejna osoba z tytułu błędu urzędników.
Co do kwoty do zapłaty 250 zł. Reklamacje złożyłem 22 czerwca 2020 r. co stanowi 4 dzień od momentu otrzymania od KM zawiadomienia. Reklamacja wstrzymuje bieg sprawy, zatem bezzasadnym jest po nieuznaniu mojej reklamacji nałożenie na mnie kwoty 250 zł, ponieważ pozostały mi jeszcze 3 dni na wniesienie obniżonej opłaty czyli 125 zł. W związku z powyższym uważam, że KM popełniła błąd, za który zapłaciłbym ja i nie tylko ja, bo teraz zadać sobie trzeba pytanie co z innymi uczestnikami płatnej strefy parkowania w Kołobrzegu? Jak ich potraktowano? Uważam, że sama uchwała prezydenta miasta jest krzywdząca i występują w niej uchybienia prawne, ale mniejsza z tym rozumiem, że samorządy muszą sobie jakoś radzić, bo rząd obdarował rodziny programem 500+, a obciążył wyplata samorządy.
Co gorsza, KM nie działa zgodnie z zarządzeniem nr 49/20 PREZYDENTA MIASTA KOŁOBRZEG z dnia 26 marca 2020 r. w sprawie zatwierdzenia Regulaminu korzystania ze strefy płatnego parkowania na terenie Gminy Miasto Kołobrzeg. Działanie KM jest nietransparentne i nastawione jest na wg. mnie "nielegalne" z obowiązującym prawem (zgodnie z hierarchią prawa) wyłudzaniem pieniędzy od podatnika o czym świadczą pouczenia w piśmie z dnia 29.07.2020 r. podpisane przez Pana Jacka Cygana”.
Imię i nazwisko do wiadomości redakcji.
Sprawę przekazaliśmy prezesowi Komunikacji Miejskiej.
Proszę nie szydzić" komunistyczna zgraja"urodziłem się 1959r. i dobrze że za KOMUNY