Pomysł grillowania w mieście
Podczas sesji Rady Miasta radny Zawadzki złożył interpelację dotyczącą wyznaczenia miejsc na miejskich terenach publicznych, w których mieszkańcy mogliby urządzać grilla.
To nie jest pierwszy raz kiedy taki pomysł powstał, mówi Dariusz Zawadzki. W Kołobrzegu mówiło się o tym już 7 lat temu, ale nie znalazło to szerszego poparcia.
A miejsc gdzie taki grill mógłby powstać jest w naszym mieście sporo.
Takie miejsca funkcjonują już w wielu miastach w Polsce. Radny przekonuje, że utworzenie miejsc do grillowania miałoby pozytywny wymiar społeczny.
Większość mieszkańców pozytywnie odnosi się do pomysłu utworzenia miejsc do wspólnego grillowania. Interpelacja Dariusza Zawadzkiego trafiła w tej sprawie do urzędu. Jak do pomysłu odniesie się miasto?
w zadumę płatnika , podatnika na którego
utrzymaniu są tacy pomysłodawcy .
To jest przestrzeń publiczna a co za tym się kryje , wszyscy i mieszkańcy i goście !!!!
A tu natkniemy się na dym , smród , zgiełk
awantur , interwencji a na końcu bród .
Miejsc takich było wiele ale przejęli deweloperzy i przyjaciele , zgodne były z mieszkańców oczekiwaniami i wymaganiami ale nie zgodne z władykami beneficjentami .
A na ten czas to jak nie dysponujesz prywatną przestrzenią to dołącz do węglarzy oni cię dotlenią .
Nieprawda. Pomysł był mój. Zadzwoniłam z nim do gazety kołobrzeskiej, był o tym artykuł . Pomysł się spodobał i ... na tym się skończyło. Później pomysł pochwycił któryś z urzędników i ... znowu się skończyło. Szkoda, że w Kołobrzegu "myśli dojrzewają latami". :(