Ceny paliw do UOKiK
„Nie widzę powodu aby kołobrzeżanie płacili za litr paliwa od kilkunastu do kilkudziesięciu groszy drożej niż mieszkańcy innych miast!” to fragment pisma prezydent miasta Anny Mieczkowskiej skierowanego do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie skandalicznie wysokich cen paliw w naszym mieście.
Prezydent Anna Mieczkowska zwróciła się z pismem do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie skandalicznie wysokich cen paliw w naszym mieście.
"Ceny surowca w Kołobrzegu są najwyższe w całym województwie zachodniopomorskim, są znacznie wyższe od cen paliw w innych popularnych kurortach w Polsce. Nie widzę powodu aby kołobrzeżanie płacili za litr paliwa od kilkunastu do kilkudziesięciu groszy drożej niż mieszkańcy innych miast! Od lat wpływa to negatywnie na sytuację finansową mieszkańców, którzy dzisiaj, z powodu epidemii koronawirusa odczuwają to jeszcze dotkliwiej, a miasto postrzegane jest wśród turystów jako drogie." pisze prezydent.
Prezydent chce by przeprowadzić analizę cen na kołobrzeskich stacjach. Rozsądne wydaje się wprowadzenie rozwiązań, które skutecznie zapobiegną niesprawiedliwości społecznej - kończy swoje pismo prezydent Anna Mieczkowska.
Ja w innej sprawie. Prezydent RP Andrzej D. ogłosił program czwarty miliard złoty budowy przystanków kolejowych no więc proszę w tym kierunku działać wykorzystując nadarzające się okazje aby na ogrodach wybudowali przystanek. Proszę o odpowiedź tutaj. Dziękuję i pozdrawiam
Warty miliard złotych
Należy ale złotówki to marży takiej nawet chyba nie ma w cenie litra paliwa. No i przesadziłeś z wysokością bo 50gr jest nawet nie będą chcieli obniżyć.
Jak spólka miejska obniży ceny na swojej stacji to my Kołobrzeżanie będziemy na niej tankować omijając drogie stacje szerokim łukiem. Takie zachowanie społeczeństwa powinno skutkować obniżką cen na innych stacjach. Jest popyt - ceny rosną, brak popytu ceny "spadają". To się nazywa zdrowa konkurencja