PŻB jednak nie chce zwolnić J. Woźniaka
Wczoraj informowaliśmy, że PŻB chce zwolnić radnego Jacak Woźniaka z pracy. Dzisiaj ta informacja jest już nieaktualna. Spółka skarbu państwa wycofuje wniosek.
Do RM wpłynął wniosek PŻB o wyrażenie zgody na zwolnienie Jacka Woźniaka z pracy.
Uzasadniając wniosek zwracano uwagę, że radny jest zatrudniony na stanowisku specjalisty do spraw nowych projektów na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. PŻB S.A. z powodów ekonomiczno – organizacyjnych planuje dokonanie restrukturyzacji zatrudnienia w spółce, które będzie skutkowało redukcją w/w stanowiska pracy.
Ta decyzja została uzgodniona ze związkami zawodowymi działającymi w PŻB.
Już wczoraj Lewandowski zapowiadał, że zanim skieruje pismo na sesję skonsultuje się z prawnikami. Ale już tego robić nie musi. Bo wniosek jest nieaktualny. P. Lewandowski mówi, że dostał informację od prezesa PŻB, że ten wycofa wniosek.
Prezes Piotr Redmerski powiedział nam, że to wewnętrzne sprawy spółki, których nie chce komentować. Podobnie jak Jacek Woźniak, z którym także się kontaktowaliśmy.
Dla przewodniczącego RM to sytuacja dziwna i niespotykana. „Spółka skarbu państwa powinna do tego typu inicjatyw podchodzić rozważnie” - mówi.
Tu widać.
A tak po ludzku, dobrze, że prezes wycofał ten wniosek. Po co ma mieć na sumieniu gierki, nakręcone przez innych.
A jednak 30 lat przepracowałeś i nic się nie stało !
Po prostu postanowiłeś napaskudzić do swego gniazda.
Raczej wyżej to stanęło.
jest też scena rozmowy kapitana z lejtnantem po ćwieczeniach,kultowa i czasowa
NA DANE STANOWISKO PRACY powinny być określone posiadane kwalifikacje. Sądzę że takie kwalifikacje i wykształcenie ma p. Woźniak. Chyba że się mylę. Swoją drogą można by było przedstawic zestawienie wykształcenia i kwalifikacji zawodowych ludzi na stanowiskach z zajmowanym stanowiskiem. Wiem tyle że człowiek bez odpowiedniego wykształcenia i uprawnień budowlanych nie ma PRAWA prowadzić budowy :)