38 milionów złotych - marszałek Olgierd Geblewicz i ZARR uruchamiają pożyczki dla przedsiębiorców
Do 250 tys. zł pożyczki, a spłata dopiero po pół roku. Gotówki w tym momencie najbardziej brakuje przedsiębiorcom. Pandemia COVID-19 zmusiła wiele zachodniopomorskich firm do wstrzymania i zawieszenia działalności gospodarczej.
Z myślą o nich i zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami marszałek Olgierd Geblewicz i Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego uruchamiają 38 mln zł specjalnych pożyczek obrotowych. To kolejne wsparciu samorządu województwa w ramach Zachodniopomorskiego Pakietu Antykryzysowego.
– Bardzo dużo firm potrzebuje szybkiej pożyczki, pieniędzy by przetrwać. Jako z pierwszych w Polsce uruchamiamy pożyczki na działalność obrotową. W ramach instrumentu JEREMIE do tej pory finansowaliśmy inwestycje. Od dziś te środki można wykorzystać na działalność bieżącą. Wiem, że bardzo trudna sytuacja jest w branży turystycznej , gastronomii, w usługach. Mamy nadzieję, że będzie to efektywna pomoc dla mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, że pomoże przetrwać ten trudny czas – ogłosił marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Firmy mogą pozyskać do 250 000 zł z okresem kredytowania do 5 lat (60 miesięcy) na utrzymanie płynności finansowej. Środki można wykorzystać do finansowania zobowiązań powstałych po 1 stycznia br., pokrycia takich wydatków jak wynagrodzenia czy dzierżawy pomieszczeń. Kredyt może także sfinansować zakup towarów handlowych i niektórych środków trwałych, pod warunkiem, że służą one walce z COVID-19 , np. poprzez zapewnienie bezpieczeństwa w sektorze usługowym. Na ten cel przeznaczono 38 mln zł ze środków Zachodniopomorskiego Funduszu Rozwoju, działającego w strukturach Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
– Przedsiębiorców prosimy o kontakt telefoniczny, mailowy. Chcieliśmy jak najszybciej te środki udostępnić, dlatego uruchamiamy je z poziomu menadżera. Rozmawiamy również z pośrednikami finansowymi, właściwie we wszystkich ważniejszych miastach województwa, by i tam można było starać się o te środki – mówił prezes Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Robert Michalski.
O pożyczki już dziś można aplikować w ZARR. Prawdopodobnie w następnym tygodniu będzie to również możliwe w KARR, Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości czy bankach spółdzielczych. Dla kredytobiorców mocno ograniczono wszelkie formalności. Dla pożyczek do 100 tys. zł będą stosowane uproszczone gwarancje, powyżej tej kwoty będą obowiązywać m.in. weksle in blanco. Co istotne, pożyczka będzie oprocentowana niżej niż kredyty komercyjne, bo na poziomie zbliżonym do 1,8%. Założono również 6 miesięczny okres karencji, który można zastosować już na starcie. To oznacza, że spłata pożyczki może ruszyć dopiero po pół roku od jej otrzymania. O środki mogą się starać mikro-, małego bądź średniego przedsiębiorstwa w rozumieniu Rozporządzenia Komisji Europejskiej.
– Na pierwszy rzut uruchamiamy blisko 40 mln zł, a w kolejnych szykujemy dodatkowe 50 mln zł. Wiemy, że Rząd planuje podobne pożyczki, ale ruszą one najwcześniej w połowie maja. Chcemy więc już dziś pomóc naszym firmom. Liczymy, że rząd polski, który ma wszelkie narzędzia, zwielokrotni to wsparcie. Bez wsparcia rządowego firmy mogą nie przetrwać. Ja już mówiłem, że wiele naszego wsparcia nie ratuje przedsiębiorców, ale ratuje ZUS – podsumował marszałek Olgierd Geblewicz.
Uruchamiane pożyczki to element Zachodniopomorskiego Pakietu Antykryzysowego. Jeszcze przed świętami Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego przekazał 72 mln zł środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020 do rządowej tzw. tarczy, a pieniądze trafiły do Powiatowych Urzędów Pracy.
Przedsiębiorcy, zainteresowani pożyczkami obrotowymi i wsparciem proszeni są o kontakt z Zachodniopomorską Agencją Rozwoju Regionalnego, wszelkie formalności będą mogli załatwić zdalnie. Wypełnione dokumenty, dostępne na stronie www.zarr.com.pl, należy wysłać na adres: pozyczkiZFR@zarr.com.pl. Więcej informacji można uzyskać pod numerami telefonu: + 48 512 205 846 oraz +48 512 205 545.
za: zuw.pl
Ja nikomu nic nie ukradłem i żyłem z uczciwej pracy. Pracuję i zawsze mam na chleb. Po krzakach nie chodzę i nie załatwiam tam swoich potrzeb osobistych.
Ręki po pomoc od państwa nie wyciągam!
Charakterny jestem!
Sam się przyznajesz, że robiłeś w szarej strefie. Jak piszesz to twoja sprawa. I owszem. Tylko w tym samym okresie my płaciliśmy podatki i składki na ZUS dla Państwa. I dziś to my, anie ty oczekujemy od tego właśnie Państwa wsparcia.
To jest taka różnica, jak między bankierem, a bankowcem!Ten pierwszy jest właścicielem banku, a ten drugi pracuje u niego! Wielu jest wykorzystywanych w tym systemie do granic, swoich możliwości!
wszystkie firmy zatrudniały na czarno chyba że pociotków ubezpieczali i tak zwanych swoich wtajemniczonych , bo potem swoi ludzie w instytucjach państwowych w obawie o utratę lukratywnej posady odwrócili się a którzy nie zdążyli to się zasiedzieli .
Teraz to one powinny poddane być lustracji
fiskalnej i obciążone na rzecz poszkodowanych pracowników .
Skarbówka zachowywała się jak ślepa Temida.Prano masowo brudne pieniądze, a oni na zarzuty tego typu wcale nie reagowali. To był tzw. układ zamknięty!
Dlaczego o Polsce mówi się, że jest to państwo z kartonu? Bo ono nie jest w stanie zbudować zdrowych i silnych podstaw swojego funkcjonowania. Do korony dołącza teraz susza i będzie po śliwkach!