Do lasu też nie pójdziemy
Niektórzy nie przestrzegają zakazów. Urządzają spotkania towarzyskie i pikniki w lasach. I teraz do lasu nie pójdzie już nikt.
W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo, w związku ze stanem epidemii oraz dyspozycją Premiera RP, od 3 kwietnia do 11 kwietnia br. włącznie, Lasy Państwowe wprowadzają tymczasowy zakaz wstępu do lasu.
Niestety ostatnie dni pokazują, że mimo próśb i apeli, wciąż dużo osób wykorzystuje czas odizolowania na pikniki i towarzyskie spotkania, m.in. na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe. Dlatego na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych i w związku z § 17 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, dyrektor generalny Lasów Państwowych polecił wprowadzić okresowy zakaz wstępu - do 11 kwietnia br. włącznie. Straż Leśna będzie egzekwowała przestrzeganie tego zakazu.
W czasach epidemii jedynie solidarne i odpowiedzialne zachowanie daje nadzieję na jej skrócenie i na szybki powrót do normalnego funkcjonowania. Prosimy o poważnie potraktowanie tych zakazów, w trosce o nas wszystkich. Ludzkie życie i zdrowie jest wartością nadrzędną. Możemy je ochronić jedynie poprzez wspólne poddanie się koniecznym i tymczasowym ograniczeniom.
Info i foto: Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinku
Bo tu dziki miały zawsze więcej wolności od ludzi .
Dlaczego tak ?
Bo komunizm nie opuścił tych terenów wraz
z wojskiem sowieckim .
I po co im przypominałaś - jutro zakażą wchodzenia na cmentarz.
Izolacja, zachowanie odstępów to wszystko jest potrzebne - ale ten totalitarny zakaz na wszystko za chwilę będzie skutkował zwiększoną ilością depresji i chorób psychicznych.
Masz "rację" obywatelu, jak na Chodkiewicza w windzie jadę z 4 osobami to jest OK, a jak do lasu w odległości 4 km każdy od siebie to już nie OK. A może boisz się o zdrowie wiewiórek ? o tym nie pomyślałem, zawsze może okazać się, że przez przypadek też je zarazimy i tu muszę ale niechętnie przyznać ci rację !
o zdrowie wlasnie chodzi! Siedzenie w domu jest duzo grozniejsze niz ruch i wdychanie lesnego powierza. Takiego zasiedzialego cherlaka to nawet grypa rozlozy.
Unikajcie tutejszych lasów zwłaszcza teraz i samotnie to nie gościnne strony.
po co tylu zaraz na raz
poczekaj w domku troszkę jeszcze
i skończy się ten ambaranz
żeby wszyscy chcieli na raz
To powiedzieć Ci powinni Ci przy żłobie
ale są sobą zajęci i zapominają o tobie .
Koniec końcem
Drzwi do lasu
Dla virussa i qtaów
Okiem to może być
Że niby obiektywnem
Ale zasie w to miejsce
Mózgiem jakoby mniej
Elastycznem i aktywnem