Dobry początek
Zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli zespół gospodarzy postawił biało-niebieskim trudne warunki. Mimo optycznej przewagi nasza drużyna długo nie mogła znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza miejscowych. Dopiero w 57 minucie zimną krew pod bramką Górnika zachował Łukasz Kacprzycki i pokonał z bliska Dominika Kąkolewskiego. Kwadrans później z rzutu wolnego przymierzył Mateusz Świechowski ustalając wynik spotkania na 0:2 dla Kotwicy. W najbliższą sobotę Biało-niebiescy zagrają na własnym stadionie. Rywalem będzie zespół Wdy Świecie.
Komentarze na portalu informacje.kolobrzeg.pl są własnością ich twórców. Administrator portalu nie ponosi odpowiedzialności za opinie pozostawione w serwisie. Jeśli jakikolwiek komentarz uważasz za niestosowny lub narusza jakiekolwiek zasady komentowania w serwisie napisz na adres: studio@tkk.pl