Uchwała o odwołaniu A. Dąbkowskiego
Czy Artur Dąbkowski straci funkcję pełnioną w Radzie Miasta? Radni miejscy zbierają podpisy pod projektem uchwały o jego odwołaniu z funkcji wiceprzewodniczącego. Podpisali się pod nim także radni Kołobrzeskich Razem. Dąbkowski zapowiada, że sam nie zrezygnuje.
Pod projektem uchwały o odwołaniu Artura Dąbkowskiego z funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta podpisali się radni Plewko, Woźniak, Bejnarowicz, Zielińska, Bieńkowski oraz radni z Klubu do którego należy A. Dąbkowski czyli Danuta Wilk, Przemysław Kiełkowski i Małgorzata Grotto.
Dzisiaj nikt z radnych nie przesadza o winie A. Dąbkowskiego, ale wszyscy podpisani pod projektem uchwały zaznaczają, że w tej sytuacji odwołanie to jedyne wyjście. Inne wyjście to rezygnacja A. Dąbkowskiego. Takiego scenariusza nie przewiduje jednak wiceprzewodniczący. Według naszych informacji podczas ostatniego klubu Kołobrzeskich proponowano mu takie rozwiązanie, ale nie zostało przyjęte.
Wiceprzewodniczący czuje się niewinny, nie ma sobie nic do zarzucenia i nie zamierza dobrowolnie rezygnować z funkcji. Zaznacza, że nie ma pretensji do swoich klubowych koleżanek i kolegi, którzy się podpisali pod projektem uchwały.
Zbieranie podpisów, mimo że projekt ma już wystarczającą liczbę głosów jeszcze trwa. Radni chcą by uchwałę podjąć na najbliższej sesji. Ponieważ takie głosowanie musi być tajne, przewodniczący RM P. Lewandowski nie wyklucza zwołania stacjonarnej sesji nadzwyczajnej tylko dla tego projektu uchwały.
Jest to pokłosie doniesień medialnych o rzekomych nieetycznych i nieprawidłowych zachowaniach radnego Artura Dąbkowskiego, do których miało dochodzić w ośrodku Mewa, gdzie radny był zatrudniony na kierowniczym stanowisku.
Jakieś obyczajowe sprawy, podobno.
Wieść gminna niesie, że klimaty obyczajowe. Ciekawe co z tego wyjdzie, bo każdy mówi o czymś innym. A może wszystkie plotki mają ziarno prawdy?
Masz poczucie humoru
Panie Starosto, czy nie czas na decyzję?
Jeżeli prawdą jest, że sprawą zajmuje się prokuratura to sprawą oczywistą jest, że do wyjaśnienia radny nie powinien uczestniczyć w pracach rady.
Ten radny nie pełni eksponowanych funkcji w radzie, w odróżnieniu od "obleśnego"!