
Martwy łoś przy DK 11
Wczesnym rankiem przy drodze krajowej nr 11 na wysokości złoża borowiny w przydrożnym rowie znaleziono konającego łosia. Po przebadaniu przez lekarza weterynarii, zwierzę musiało zostać uśpione.
Wydział zarządzania kryzysowego został poinformowany o łosiu leżącym w przydrożnym rowie około godziny 7 rano. Zwierzę było w stanie agonalnym, weterynarz, który badał zwierzę stwierdził rozległe obrażenia wewnętrzne. Najprawdopodobniej uderzyła w niego ciężarówka. Łoś o szacunkowej wadze 250-300 kg musiał zostać uśpiony. Jeszcze dzisiaj zwłoki łosia miała usunąć firma utylizująca, z którą wydział zarządzania kryzysowego ma podpisaną umowę.
Wydział zarządzania kryzysowego został poinformowany o łosiu leżącym w przydrożnym rowie około godziny 7 rano. Zwierzę było w stanie agonalnym, weterynarz, który badał zwierzę stwierdził rozległe obrażenia wewnętrzne. Najprawdopodobniej uderzyła w niego ciężarówka. Łoś o szacunkowej wadze 250-300 kg musiał zostać uśpiony. Jeszcze dzisiaj zwłoki łosia miała usunąć firma utylizująca, z którą wydział zarządzania kryzysowego ma podpisaną umowę.