Wiele miast w Polsce wyszło z pomocą do branży gastronomicznej, zwalniając przedsiębiorców z opłaty za sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia na miejscu. Są to miasta o podobnym "profilu" do Kołobrzegu takie jak Gdańsk czy Sopot.

Radna niezależna Renata Brączyk znalazła ponad 30 uchwał z innych miast, które przychyliły się do zwolnienia z opłaty koncesyjnej. W związku z tym, napisała interpelację w tej sprawie do prezydent Anny Mieczkowskiej.

- Wiele restauracji i lokali gastronomicznych to rodzinne biznesy, niekiedy przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jedyne źródło dochodu, które obecnie.. sami Państwo wiedzą, że nie jest tak dobre, jak przed pandemią i obostrzeniami. Przedsiębiorcy znajdują się w trudnym położeniu i muszą oszczędzać na każdym kroku, a „koncesja” na napoje alkoholowe to niekiedy ogromny wydatek, którego nie można „zastopować”. Jeżeli nie zostanie opłacona – przedsiębiorca ją traci. Odzyskanie to biurokracja, stracony czas, a niekiedy może nie zostać ponownie przyznana. Zwróciłam się do Prezydent Miasta z interpelacją, mam nadzieje, że odpowiedzi na nią, pozwolą nam dalej ruszyć z pomocą dla kołobrzeskich przedsiębiorców – napisała radna na swoim facebookowym profilu.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn