Policja ostrzega przed udostępnianiem kodów komukolwiek, szczególnie za pośrednictwem komunikatorów internetowych i podczas zakupów online. Szczególną ostrożność należy zachować przy transakcjach finansowych „Na BLIK-a”.

Sprawca włamał się na konto jednego z portali społecznościowych mieszkanki Kołobrzegu. Następnie do jej znajomej wysłał wiadomość z prośbą o dokonanie przelewu w kwocie 700 złotych za pośrednictwem kodu BLIK. Niczego nie podejrzewająca kobieta podała kod. Niestety bardzo szybko okazało się, że to oszustwo.

Oszuści działają najczęściej w ten sposób, że włamują się na konto ofiary na portalu społecznościowym i za pomocą komunikatora wysyłają z niego wiadomości do znajomych z informacją o konieczności dokonania drobnej opłaty tłumacząc się nagłą potrzebą, na przykład, że właśnie stoją przy kasie i zapomnieli portfela, muszą pilnie zapłacić kupić bilet, a nie mają portfela. Następnie proszą o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłacą pieniądze z bankomatu, lub zapłacą za zakupy. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze znajomemu, w rzeczywistości trafiają one do oszusta.

Ofiarą oszustwa można też paść podczas zakupów na aukcjach internetowych. Sprzedający nie podają nr konta obiecując przy tym natychmiastową wysyłkę zakupionego towaru. Proszą o kod BLIK, wtedy są całkowicie anonimowi, a niczego nieświadomy kupujący jest przekonany, że po udostępnieniu kodu, towar zostanie szybko do niego wysłany.

Pamiętajmy - pod żadnym pozorem nie należy wysyłać kodu BLIK, tylko poprosić o nr konta, dane do przelewu lub wysyłkę za pobraniem, a w obecności kuriera sprawdzić paczkę. Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Bardzo ważne jest również chronienie swoich haseł. Podczas zakupów internetowych, kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn