
Straż Miejska kupuje fotopułapki
Choć wydaje się, że z każdym rokiem rośnie świadomość ekologiczna Polaków, to ciągle są osoby, które za nic mają i ekologię i estetykę. Batem na tych, którzy nie chcą wiedzieć gdzie i jak w sposób cywilizowany pozbywać się śmieci będą fotopułaki, które tym razem zostaną kupione.
W ubiegłym roku miasto testowało fotopułaki. 4 urządzenia montowane w różnych częściach miasta rejestrowały osoby podrzucające śmieci, a Straż Miejska miała dowód na to, kto śmieci podrzucał. I skoro w ubiegłym roku te wypożyczone fotopułapkiu się sprawdziły, to w tym roku podobne urządzenia zostaną kupione. SM będzie je miała na wyposażeniu. I będzie z nich bez ograniczeń korzystać, bo niestety podrzucanie śmieci niektórym weszło w nawyk.
Straż Miejska nie będzie jakoś szczególnie chować tych urządzeń. Mają one podobnie jak w ubiegłym roku pełnić funkcję także prewencyjną.
Miejskie fotopułaki pojawią się w Kołobrzegu w ciągu najbliższych tygodni. Jedno takie urządzenie kosztuje 2800 złotych. Dostęp do zarejestrowanych przez nie materiałów będzie miała tylko Straż Miejska, bo będą to urządzenia szyfrujące zdjęcia.