W 11 kolejce II ligi Kotwica zmierzyła się na własnym stadionie z Wisłą Puławy. Było to starcie sąsiadów w tabeli. Obie ekipy miały taki sam dorobek punktowy. Stawką starcia było wskoczenie do ligowej czołówki.

Od początku to grze nadawali gospodarze. Pierwsza groźny strzał oddali w 16 minucie. Uderzenie Filipe Oliviery obronił Oskar Mielcarz. Chwilę później Piotr Witasik uderzył z dystansu. Z trudem wybronił Mielcarz. W 22 minucie goście mieli doskonałą okazję. Damian Kołtański będąc 5 metrów do bramki Kotwicy uderzył lekko i bez większego problemu piłkę chwycił bramkarz Kotwicy Krystian Michalski. W 31 minucie Michał Cywiński uderzał z rzutu wolnego z 22 metrów. Groźny strzał wybronił bramkarz Wisły. W 36 minucie doskonałe podanie dostał Mateusz Klichowicz. Kapitan Wisły znalazł się w sytuacji sam na sam z Michalskim. Bramkarz Kotwicy faulował rywala i sędzia nie bez wątpliwości podyktował rzut karny. Sam poszkodowany wykorzystał okazję i goście od 37 minuty prowadzili 1:0. Chwilę później Nowak mógł odpowiedzieć ale z 16 metrów uderzy w sam środek bramki gdzie spokojnie interweniował Mielcarz. Po 30 sekundach Damian Kołtański uderzył groźnie z dystansu. Piłka minimalnie minęła bramkę Kotwicy. Tuż przed przerwą groźnie na bramkę gości uderzał Łukasz Kozakiewicz. Piłka minęła bramkę. Po pierwszej połowie Wisła była na prowadzeniu.

Od początku drugiej części gospodarze starali się odrobić stratę. A goście czekali na kontry. W 55 minucie napastnik Wisły Dawid Retlewski miał świetna okazję. Jego strzał głową z 6 metrów świetnie wybronił Michalski. 3 minuty później Mateusz Klichowicz groźnie i na szczęście niecelnie uderzał na bramkę Michalskiego. W 63 minucie Kotwica wyrównała. Z rzutu wolnego pięknie huknął z 22 metrów nie do obrony Michał Cywiński. Chwile później Olaf Nowak uderzał zza pola karnego minimalnie niecelnie. W 68 minucie Olaf Nowak świetnie przechwycił piłkę. Przeprowadził ja na połowę rywala. Zagrał idealnie do Filipa Kozłowskiego. Napastnik Kotwicy wykorzystał sytuację. Huknął pod poprzeczkę i było 2:1 dla Kotwicy. W 80 minucie Cywiński uderzył mocno zza pola karnego, ale w środek bramki. Pewnie interweniował Mielcarz. 3 minuty później Wisła odpowiedziała. Skutecznie. Do remisu strzałem z 5 metrów doprowadził Dawid Retlewski. W pierwszej doliczonej minucie.

Goście stracili piłkę na własnej połowie. Piłkę przechwycił Tomasz Kaczmarek. Dograł do Filipe Oliviery. Pomocnik Kotwicy uderzył precyzyjnie po ziemi i piłka wpadła do siatki. Gospodarze prowadzili 3:2. Niestety przy strzale gracz ekipy kołobrzeskiej doznał kontuzji i musiał zejść z boiska. Do końca spotkania wynik już się nie zmienił i komplet punktów pozostał w Kołobrzegu.

Po tym zwycięstwie Kotwica ma w dorobku 18 punktów i zajmuje 4 miejsce. W następnej serii nasz ekipa zmierzy się na wyjeździe z rezerwami ŁKS-u Łódź.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn