Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta po burzliwej dyskusji radni większością głosów przyjęli projekt uchwały dotyczący podwyżki podatków i opłat lokalnych. Według Anny Mieczkowskiej przygotowany projekt uchwały najprawdopodobniej nie byłby przedłożony gdyby nie sytuacja finansowa w jakiej znalazło się miasto.

Przypomnijmy. Waloryzacja stawek podatków i opłat lokalnych ma dotyczyć podatku od nieruchomości oraz opłaty uzdrowiskowej. Pozostałe podatki i opłaty – takie jak opłata targowa, podatek od środków transportowych czy podatek rolny mają pozostać bez zmian. Według Jacka Woźniaka zabrakło podczas ustalania tych stawek konsultacji z mieszkańcami.

Podobnego zdania był także Krzysztof Plewko.

Uważam, że pieniądze dla miasta możemy pozyskiwać w inny sposób, mówił Jacek Kalinowski.

Łukasz Zięba zwraca uwagę, że stawki podatków i opłat lokalnych są rok w rok proponowane przez Ministerstwo Finansów. I w tej kadencji najczęściej przyjmowaliśmy stawki proponowane przez ministerstwo, mówi radny.

Gdyby nie kryzysowa i wręcz moim zdaniem katastrofalna polityka gospodarcza rządu Prawa i Sprawiedliwości, gdyby nie galopująca inflacja, gdyby nie grzebanie w sprawach podatkowych, które doprowadziły nasz miejski budżet do dużych ubytków, prawdopodobnie tego projektu uchwały by nie było, mówił Dariusz Zawadzki.

Nie można mówić o finansach miasta nie patrząc i nie analizując sytuacji makroekonomicznej, bo ona ma bezpośredni wpływ na finanse publiczne każdego samorządu, mówiła podczas sesji Anna Mieczkowska.

Ostatecznie radni 11 głosami za przyjęli projekt uchwały dotyczący podwyżki podatków i opłat lokalnych na 2024 rok.

Więcej w materiale wideo.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn