Dwie kołobrzeskie załogi jachtu „Maxi Honey” i „Azyl” przycumowały wczoraj do Portu Jachtowego po trzymiesięcznej wyprawie do Norwegii. 

To była wielka wyprawa do Norwegii aż do miejscowości Ålesund, zaliczając wszystkie duże fiordy, mówi kapitan Krzysztof Bocianowski. W trzymiesięcznej wyprawie wzięły udział trzy jachty: dwa kołobrzeskie, czyli „Maxi Honey” i „Azyl”, trzeci z Darłowa „Sekstant”. Podczas podróży załogi się zmieniały, i łącznie w całej wyprawie udział mogło wziąć nawet 100 uczestników.

Załogom udało się zmieścić w wyznaczonym przez siebie czasie na pokonanie całej trasy. Ta liczyła około 3 tysięcy mil. Jak mówi Krzysztof Bocianowski pogoda przez całą wyprawę dopisywała.

Załogi po powrocie zostały hucznie przywitanie przez przyjaciół i rodziny. Ale na tej wyprawie nie koniec. Już planowane są następne.

Więcej w materiale wideo. 

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn