Pamiętacie słomianego koguta Koła Gospodyń Wiejskich z Rusowa, który zniknął podczas spotkania z premierem w Sianowie? Właśnie wrócił do Koła, ale niestety milczy jak zaklęty.

– W oczekiwaniu na wspólne zdjęcie z premierem poprosiłyśmy ochroniarza, aby popilnował koguta. Niestety, ochroniarz przekazał go jakiejś kobiecie i tyle go widziałyśmy – mówiła prawie miesiąc temu Sylwia Kręglewska, szefowa KGW z Rusowa.

Kogut właśnie się odnalazł - o czym poinformowały na Facebooku zadowolone panie.

- Właśnie wrócił do Koła słomiany kogut, ale niestety milczy jak zaklęty i nie chce zdradzić historii swego zaginięcia – informują.

Symbol koła - słomiany kogut został nadany w Warszawie przez pana Michała.

– Nie znamy tej osoby, ale postanowiłyśmy, że odzyskany kogut otrzyma na imię Michał – uśmiecha się pani Sylwia.

Udostępnij

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to TwitterSubmit to LinkedIn